Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Cześć 2

*Klusia
Boże nie wiedziałam ,że V tak świetnie tańczy. Złapał mnie za biodra i podniósł na wysokość swoich. Nie wiem dlaczego ale od razu oplotłam nogi wokół jego cudnych bioderek.

- Teraz nie musisz patrzeć w górę gdy ze mną tańczysz – kurde czy to miało być słodkie czy uszczypliwe, już sama nie wiem on jest taki rozkoszny.

- Skąd  wiesz, że patrzyłam w górę – powiedziałam pewnie

Następnie puściłam jego ręce i odchyliłam się do tyłu by pochwalić się moim silnym brzuszkiem. Nie przewidziałam jednak że mój luźny sweter odchyli się tak samo jak ja. Gdy opadł mi na twarz , myślałam, że się spalę ze wstydu mimo że pod nim miałam jeszcze czarny top.

- Wow, masz mega brzuch po co ci ten sweter – powiedział po czym ściągnął go całkowicie ze mnie (bez mojej zgody)

- Oohhoho Tea widzę, że wy to już na ostro lecicie - powiedział Jungkook dopingując przyjaciela.

- Jungkook... - chciał nas obronić, lecz wolałam pocisnąć temu Królikowi.

- Tak a co zazdrościsz Kookie ? A no tak bo Twoja" tylko przyjaciółka" tańczy z chodzącym  seksem  Panem Jiminem - wygarnęłam po czym nie wiem z jakiego powodu zdjęłam z V jego koszulkę (boziu jaki sześciopak). Mój partner (w tańcu oczywiście) nawet nie protestował tylko dalej tańczył, chyba tym razem z jeszcze większym  seksapilem .

Kurde czemu on jest taki cudowny.

*Marchewka
Taniec z Jiminem to była jedna wielka przyjemność. Ponosiło nas tak, że w pewnych momentach zapominałam  z kim tańczę.

- Kurna!! Jesteś taka cudowna i taka seksowna. Kookie ma szczęście ! – powiedział lekko smutnym głosem.

- Słucham?? Od kiedy to jestem jego własnością, my jesteśmy tylko przyjaciółmi, ale za komplementy dziękuję .- powiedziałam z olewczym tonem podczas części o Jungkooku.

- W sumie to masz racje i w ogóle po co o nim gadamy, powinniśmy się bawić tak jak np. Natalka i Teahyung – po jego słowach rozerwałam mu koszulkę (troszkę mnie poniosło) a to co zobaczyłam przekroczyło moje najodleglejsze wyobrażenia.

-Haha tego się nie spodziewałem- powiedział podnieconym głosem co przez chwilkę mnie zaniepokoiło ale w końcu to chyba nic złego.

- Sorki może trochę... - przerwał mi ściągając  ze mnie bluzkę , jedno ale ja nie miałam dzisiaj topu jak dziewczyny.

- O..oj przepraszam , myślałem, że też masz na sobie top – powiedział patrząc się na mój biust a jego słodkie polisie zrobiły się całe czerwone.

   - Spoko nic się nie stało – powiedziałam podnosząc jego podbródek.

Piosenka się skończyła, ja stałam w czarnych spodniach z wysokim stanem  i czerwonym staniku , Natalka i Lisa były ubrane (albo lepiej powiedzieć rozebrane) prawie tak samo jak ja tylko, że one miały topy.  Jimin, V i Jin stali w obcisłych rurkach wszyscy bez koszulek. Przyszedł czas na kolejną piosenkę tym razem było to Exid „Up and Down". Następna trójka podeszła do nas z prośbą o taniec. Do Natalki podbił zniecierpliwiony RM , z pewnością nie mógł patrzeć jak tańczy z V (myślę, że on coś do niej czuje), natomiast do Lisy podszedł nieśmiały Suga  a do mnie niestety Jungkook, na którego szczerze nie chciało mi się nawet patrzeć.

-RM od kiedy ty tak dobrze tańczysz – zapytała zaskoczona jak my wszyscy Natalka .

- Jak ma się dobrą tancerkę obok to nie da się źle tańczyć !! – oh jaki on słodki.

  -Hej moglibyśmy w końcu pogadać – zapytał niepewnie Królik.

- Przyszedłeś ze mną gadać czy tańczyć, a pro po rozmów, to już ci mówiłam, że jako przyjaciele możemy gadać zawsze!! – Julka nie daj się.

Nie powiedział nic tylko przyciągnął mnie do siebie i pocałował. Co to, to  nie, nie dam się.Odepchnęłam go i spoliczkowałam.

- Jak ty tak możesz się mną bawić – nie wytrzymałam i rozpłakałam się przy wszystkich- nie jestem jakąś cholerną zabawką !!

- Ale Julka to nie tak!

- To jak kurwa, najpierw mi słodzisz i w ogóle, potem mówisz, że jesteśmy TYLKO przyjaciółmi a teraz mnie całujesz -  myślałam, że zaraz pęknie mi serce , odwróciłam się i usiadłam na ostatnim siedzeniu na końcu autokaru.

- Jak ja ci zaraz kurwa tak przyjebie, że cię nawet twoja własna matka nie pozna- wydarła się Natalka idąc w stronę Kooka ale nagle Teahyung  odciągnął ją niezadowoloną na bok .

- Jesteś jedną jebaną pizdą Jungkook – wydarł się Jimin po czym przyszedł do mnie z czymś  podobnym do  koca .

Wszyscy na moją prośbę zaczęli powrotem tańczyć a Jimin , ten cudowny aniołek ahhh. Usiadł obok mnie, przyciągnął do swego nagiego torsu i zarzucił na nasze plecy ten „kocyk".

- Dziękuję Jimin- powiedziałam wtulając się w niego jeszcze bardziej i opierając zapłakaną twarz na jego klatce piersiowej 

- Nie ma za co, a teraz nie płacz już szkoda twoich łez i cudownej buzi –wyszeptał bawiąc się moimi włosami.

----------------------------------------------
Hej misie!
Jak życie bo u mnie cudeńko. Chyba znalazłam sobie takiego "Jiminka" i jestem z nim szczęśliwa. Mam nadzieję, że wy też macie swojego "Jiminka" a jak nie to jestem pewna że go znajdziecie trzeba tylko być optymistą i pamiętać, że miłość istnieje.
Do następnej soboty slodzinki wy moje!!!💕 💕 💕

Miłego wieczoru / dzionka 😘😘😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro