ıllıllı[ 𝟑𝟑 ]ıllıllı
Rozmowa pomiędzy: jgay oraz traektor ✉️
jgay: i jak?
jgay: podoba ci się mieszkanie w mieście?
traektor: nawet nie wiesz jak
traektor: wszędzie mam blisko
traektor: wreszcie mam spokój od swojego dawnego życia
traektor: obym juz nigdy nie musiał tam wracać
jgay: mam nadzieje, że teraz będziesz mógł sobie od nowa wszystko ułożyć
jgay: i że wszystkie smutki odejdą w niepamięć
traektor: też mam taka nadzieje
traektor: szkoda mi tylko yoona
traektor: którego zostawiłem tam samego
traektor: z hoseokiem na cmentarzu
traektor: będzie mi ich brakowało
traektor: na szczęście mam jeszcze ciebie
traektor: ale jest jeden problem
traektor: do ciebie nie mogę podejść, wycałować i przytulić
traektor: po prostu nie mogę, bo jesteś za daleko
traektor: nie czuje twojej fizycznej obecności
traektor: bo to niemożliwe
traektor: i wiesz jak to kurewsko boli, kiedy kogoś kochasz, a nawet nie możesz go dotknąć?
jgay: doświadczam tego samego, tae
traektor: a tak w ogóle, to dlaczego nie możesz do mnie przyjechać?
traektor: nigdy nie narzekałeś na stan swojego konta
jgay: to skomplikowane...
jgay: po pierwsze, jestem chory
jgay: a po drugie, nie mogę wyjeżdżać z kraju, bo bez opieki lekarzy mogę umrzeć
jgay: ;))
traektor: przepraszam
traektor: zupełnie zapomniałem o twojej chorobie
jgay: idź się rozpakować i ogarnąć, czy coś
jgay: u was jest już późno
jgay: dobranoc, taeś
traektor: dobranoc, ggukie
==—==
Jeszcze dużo rzeczy o Jeongguku nie wiecie, oj, dużo...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro