Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

D W A D Z I E Ś C I A - J E D E N

Było kilka minut po osiemnastej, kiedy do salonu wpadli obciskujący się Charlie z Melody. Wszystko było pięknie dopóki nie usłyszałam mlaskania ich języków, a strużka śliny leciała im po brodach. 

- Brooke - zwróciłam się do młodszej siostry która siedziała z ręką na oczach - Idź lepiej do siebie, obawiam się, że zaraz będzie coś co nie mogą oglądac dzieci. 

W zamian usłyszałam ciche prychnięcie ze strony blondasa, który wytarł ociekającą ślinę i usiadł koło mnie. 

- Ja jakoś nie narzekam, kiedy ty i Leondre wyżeracie swoje twarzy - sarknął, a ja uniosłam wysoko brwi. Charlie rzadko, kiedy używał tonu do mnie i do Brooklyn. 

- Zauważ, że ja mam dopiero szesnaście lat i nie wyżeramy sobie twarzy z Leondre - zaprzeczyłam - Ale cholera ileż można? Za każdym razem, gdy tu wpadacie ślina leci strumieniami i zaczynam się obawiac czy nie zaczniecie uprawiac seksu na środku. Przypominam wam jedynie, że jesteście dopiero jakieś półtora miesiąca w związku. 

- Dziecinko nie zaczynaj - odezwała się tym razem Melody powodując u mnie zaskoczenie. Jesteśmy w tym samym wieku, a ona wyskakuje mi z dziecinką. Ją chyba coś pojebaało. Może i jest starsza o te cztery miesiące, ale żeby od razu wyjeżdzac z dziecinką? To jeest przesada. 

- Summs, Leo przyszedł do ciebie - powiadomiła mnie wchodząca jedenastolatka. Nawet nie zauważyłam, kiedy wyszła. Obrzuciłam ostatni raz spojrzeniem parę, która znowu zaczęła się migdalic na kanapię i wyszłam napotykając postac mojego chłopaka.

- Wyglądasz jak wściekła osa - zaśmiał się szatyn całując mnie w skroń, kiedy do niego podeszłam i po prostu się w niego wtuliłam. 

- To przez Charliego i Mel - wymamrotałam niewyraźnie i westchnęłam, kiedy poczułam jego zapach perfum które dostał ode mnie na święta. - Zawsze, kiedy przychodzą muszą przecież zawsze się migdalic przyprawiając mnie o wymioty. 

- Oj kochanie - zaśmiał się i potarł moje plecy - Nie przejmuj się nimi. 

- Wiesz co najbardziej mnie wkurwiło? 

- No?

- Tekst Grease.. Powiedziała do mnie dziecinko! Leo my obie jesteśmy w tym samym wieku z wyjątkiem, że Melody jest ode mnie starsza o niespełna cztery miesiące. 

- Wiem, że to co teraz powiem będzie z dupy.. 

- Twoja mama chcę miec poznac - zaśmiałam się, kiedy ten zrobił zaskoczoną minę - Pisałeś mi to rano Lender. 

Wyjęłam telefon z kieszeni i pokazałam chłopakowi naszą rozmowę z rana. 

- Dlaczego masz mnie zapisanego jako dupka? - oburzył się, kiedy pociągnęłam go do swojego pokoju. Ciągle staliśmy na korytarzu i nie było dla mnie komfortowe, kiedy mój brat i moja przyjaciółka słyszeli informacje z naszego związku.

- Jakoś nie chce mi się zmienic tej nazwy i chyba do niej przywykłam - wzruszyłam ramionami i posłałam mu lekki uśmiech, kiedy położyłam się na łóżku, a Leondre na moim brzuchu - Ciężki trochę jesteś, wiesz o tym? 

- Zamknij się - wymamrotał i złączył nasze usta w słodkim pocałunku. Nasze wargi poruszały się synchronicznie. Naprawdę nie wiem, kiedy wpadłam po uszy zakochując się w tym chłopaku. 

***

W mediach 2U Barsów, bo lubię ogólnie tą piosenkę. W następnym rozdziale będzie taka malutka pikatna scenka, domyślacie się czy raczej nie? Co myślicie wsm o tym rodziale? See ya c
2

/3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro