Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6

Chłopak poczuł że coś przysłanie słońce. Otworzył powoli prawe oko i dostrzegł zarys wysokiego mężczyzny.

-Coś się stało? - Spytał chłopak i ponownie zamknął oko.

-Dawno się nie widzieliśmy. - Odpowiedział mężczyzna. Słysząc głos przybysza, Naruto poderwał się z ziemi.

-Kurama?! - Krzknął zdziwiony chłopak. - Czemu się nie odzywałeś?

Kitsune uśmiechnął się na widok reakcji chłopaka. Dawno z nim nie rozmawiał i nie miał też czasu by chociaż przez parę minut go poobserwować. Nie dostarczał mu również żadnych nowych zwojów z zaklęciami i przez to podejrzewał że chłopak przestał trenować. Jednak dziś zdołał znaleźć czas by odwiedzić chłopaka. Gdy dotarł pod Akademię trafił akurat na sparing Uzumaki'ego z Uchihą. Ze zdziwieniem obserwował walkę.

-Widzę że stajesz się coraz silniejszy. Skąd nauczyłeś się tyłu zaklęć?

-Nie wspominaj o mnie. Znając życie będzie próbował mnie uśpić tak byś nie mógł mnie już obudzić.

-Usłyszałem je podczas podglądanie treningów magów. - Skłamał chłopak.

Kurama pokiwał głową i uśmiechnął się.

-Cieszę się że nie przestałeś trenować. Masz ogromny potencjał! - Zawołał Kurama.

Uzumaki zaśmiał się i pomasował się po karku. Dziwnie było znów spotkać kogoś kto pomógł mu w trudnej chwili. Kogoś kto zniknął na kilka lat bez żadnego słowa.

-Zresztą widzę że zmieniłeś swój wygląd. - Zauważył Kyuubi.

Białowłosy tylko kiwną głową, nie wiedząc zbytnio co na to odpowiedzieć. Miał nadzieję że Kaneki mu pomoże jednak ten milczał.

-Zbiórka! - Oboje usłyszeli głos Iruki.

Naruto podniósł się z ziemi i spojrzał na siedzącego obok kitsune, który przyglądał mu się z zaciekawieniem.

-Muszę już iść. - Powiedział i pobiegł w kierunku swojej klasy.

-Niebawem się spotkamy. - Mrukną starszy kitsune i zmienił się w podmuch wiatru.

************

Gomenasai za brak rozdziałów przez tak długi okres. Pomału wracam do pisania więc jeżeli chcecie bym kontynuował to wyczekujcie rozdziałów co weekend!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro