Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6

-Jak się czujesz? - zapytała Nicole

-Ja... Co się stało? - zapytałam

-Miałaś atak- odpowiedziała Zoe

-Nie pamiętasz, prawda? - spytała Clara, miała podbite oko- Uderzyłaś mnie, gdy Cię trzymałam- wytłumaczyła

-Ja... Ja nie chciałam. Przepraszam.

-Spoko nic się nie stało. Do wesela się zagoi- zażartowała- Mamy iść na śniadanie.

Pov. Santiago

Od wczoraj jestem trzeźwy i ... Kurdę przeraża mnie to. Gdy nie pije myślę o Angeli. Muszę się napić.

-Gabriel masz ,  jakąś wódkę czy coś? -spytałem.

-Nie, od tygodnia nie pije i nie mam nic, Nelson tak samo- powiedział

-Mamy iść na śniadanie- powiedział Nelson.

Stołówka, była duża. Jedyny wolny stolik był koło czarnowłosej dziewczyny z pokoju naprzeciwko.

-Możemy usiądź?- zapytał Nelson

-Tak, jasne- odpowiedziała blądynka.

-Jestem Nelson, to Gabriel, a tam Santiago- przedstawił wszystkich

-Ja jestem Clara, tam Nicole i Zoe, a ona to Laura.

Laura nie zwróciła na nas uwagi.
Siędziała z głową w dół i jadła.

No i się spotkali XD zostawcie coś po sobie xx

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro