Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3.2

-Um... Hej- przywitała się Luna.

Luna była słodką dwónastolatką z brązowymi oczami i tego samego koloru oczami.

-Cześć Luna- przywitałam się z nią.

-Masz pożyczyć prostownicę?

-Do czego?

-No do włosów, chyba nie do czekolady- zaśmiała się, a ja  do niej dołączyłam.

Ta mała jest przeurocza.

-Jasne, że mam, proszę- podałam jej moją własności.

-Dziękuję.

-Luna tylko nie spal włosów-ostrzegłam ją.

-Spokojnie, rozmawiasz z przyszłą fryzjerką! - krzyknela i opuściła mój pokój.

***

-Wychodzę! -krzyknęłam

-Gdzie? -zapytał tata.

-Zobaczyć okolicę...

-Okej. Tylko Laura uważaj.

-Na co?

-Naprzeciwko nas mieszka porządna rodzina, ale ma syna, który jest pijakiem. Nie chciał bym, abyś się z nim zadawała.

-Spokojnie...

-Laura  obiecaj mi , że będziesz trzymała się od niego z daleka-powiedział dość poważnie.

-Obiecuję- cmoknęłam go w policzek i wyszłam.




Jak myślicie kto jest tym pijakiem?😒Zgadywać! 😍

Zostaw coś ! 😂😍

Do następnego xx 👇👇👇

Love😍👇

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro