Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

20

-Nicole... - stanełam , jak wryta, kiedy zobaczyłam Nicol z naszym opiekunem.  Nie było to by nic dziwnego, ale oni się całowali! -To ja przyjdę innym razem-dodałam zakłopotana i wyszłam na podwórko. 

Musiałam się przewietrzyć, a pozatym chciałam w końcu zobaczyć piękny ogród, którego nie miałam jeszcze okazji zobaczyć.

Usiadłam na ławce, koło drzewa i obserwowałam wszystkich dokoła. Chciałam, już wrócić do domu i iść na imprezę , gdzie bym zapomniała o wszystkim i świetnie się bawiła.

Po chwili obok mnie usiadła blądynka.

-Laura to co widziałaś...

-Spokojnie- uspokoiłam ją

-Ja... On... My... Ja niewiem co powiedzieć- powiedziała w końcu po długim jąkaniu się.

-Nic nie mów. To nie moja sprawa.

-I nie powiesz  nikomu?

-Nie i nie będę Cię oceniała. Ważne, abyś była szczęśliwa i abyś wyszła z nałogu.

-Dziękuję! -pisneła i mnie mocno przytuliła.

Nicole i opiekun, kto by pomyślał? W następnym będzie perspektywa Santiaga.

Zostaw coś po sobie! 😍😘😂

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro