Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

15

S: Przepraszam Cię za wczoraj.

Zignorowałam go. Kiedy przeczytałam wiadomość od niego zrobiło mi się przykro. Jestem zła, wściekła i smutna
.  Myślałam, że on mnie nie będzie oceniał. Przecież mamy podobne problemy, więc dlaczego tak postąpił?

S: Byłem piany. Nie myślałem racjonalnie.

Po pijaku, mówimy rzeczy , które nigdy nie powiemy po trzeźwemu.

-Boli Cię , to co napisał? -zapytała psycholoszka.

-Tak. Myślałam, że nie będzie oceniał mnie, jak inni. Myślałam, że ta rozmowa mi pomoże, ale te smsy mnie ranią-powiedzałam

-Rozumiem.

-Ja muszę się naćpać, zapomnieć.

-Niestety, nie mogę Ci nic dać.

-Ale, ja muszę. Kiedy pisałam z nim to nie myślałam o narkotykach. Myślałam o nim.

-To napisz do niego.

-Nie mogę, zranił mnie.

-Ale sama powiedzałaś, że był piany.

-No tak, ale...

-Mu tę rozmowy tak samo, jak Tobie pomagają. Spróbujcie jeszcze raz.

-No, niewiem...

-Pomyśl, a ja wyjaśnie sprawę z alkoholem.

Pov. Santiago

-Potrzebuje się napić- powiedziałem

-Ja też- odparł Nelson

-I, ja- dopowiedział Gabriel

-Obraziła się, na mnie.

-Dziwisz jej się?

-Nie, ale... Cicho! Napisała.

L:  Wybaczam.

Zostawcie coś po sobie!



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro