Rozdział 25
9/11
PinkBabyBoy: WiÄcej mnie nie dotkniesz.
L&Z: Co? Czemu?
PinkBabyBoy:
L&Z: Ups.
PinkBabyBoy: Za mocno i mnie wiÄcej nie dotkniesz.
L&Z: Nawet za to.
L&Z:
PinkBabyBoy: Nic tu nie widzÄ ð
PinkBabyBoy: Za maÅo.
L&Z:
PinkBabyBoy: SkÄ d to masz?
L&Z: Eeee...
PinkBabyBoy: Pytam siÄ skÄ d to masz?
L&Z: ZrobiÅem.
PinkBabyBoy: Kiedy?
L&Z: Wczoraj.
PinkBabyBoy: Oh ty.
PinkBabyBoy: A pozwoliÅem?
L&Z: Tak.
PinkBabyBoy: Nie nie pozwoliÅem.
L&Z: Ale mogÄ robiÄ.
PinkBabyBoy: Nie możesz. Nie pozwoliÅem.
L&Z: Pfff.
PinkBabyBoy: Nie pffaj na mnie.
L&Z: IdÄ pa.
PinkBabyBoy: Gdzie idziesz?
L&Z: Nie ważne.
PinkBabyBoy: Mów.
L&Z: Nie i pa.
PinkBabyBoy: Celibat na tydzieÅ.
L&Z: Mam Zayna.
PinkBabyBoy: Tak siÄ bawisz? Już napisaÅem do Zayna od niego też masz.
L&Z: Pfff.
PinkBabyBoy: 2 tygodnie. Powiesz gdzie idziesz?
L&Z: Nigdzie nie idÄ.
PinkBabyBoy: Yhy.
L&Z: Ale jak nie chcesz zdjÄÄ, żebym robiÅ to sobie idÄ.
PinkBabyBoy: Nie no możesz ð
L&Z: Pfff. Teraz to mówisz co innego.
PinkBabyBoy: DroczyÅem siÄ z tobÄ ð
L&Z: Taaa i tak idÄ jak mam celibat.
PinkBabyBoy: Nie masz!?
L&Z: A ja widzÄ co innego.
PinkBabyBoy:
L&Z: Mam celibat na 2 tygodnie.
PinkBabyBoy: To idÄ do Zayna jak ty mnie nie chcesz.
L&Z: Sam napisaÅeÅ, że mam celibat.
PinkBabyBoy: No i masz za to co teraz piszesz.
L&Z: To pa.
PinkBabyBoy: Nie chcesz mnie?
L&Z: Chce ale za to mam celibat wiÄc nic tu po mnie.
PinkBabyBoy: Nie masz zwalniam ciÄ z go.
L&Z: Aha.
PinkBabyBoy: Czekam tatusiu.
L&Z: Pa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro