Rozdział 19
3/11
PinkBabyBoy: Lou spotkamy się?
LouBear: Czemu? Co się stało?
PinkBabyBoy: Nic. Poprostu chce z tobą gdzieś wyjść np do klubu.
LouBear: Nie chodzę już tam.
PinkBabyBoy: Czemu?
LouBear: Bo nie kręcą mnie już kluby.
PinkBabyBoy: Oh okej pójdę sam. Pa.
LouBear: Pa.
PinkBabyBoy: Fajnie, że mogę na ciebie liczyć.
LouBear: Ale ja wole być z Hazzą teraz.
PinkBabyBoy: Oh oczywiście Hazza i Hazza.
LouBear: Ehhh.
PinkBabyBoy: Dobra pa. Jack po mnie przyszedł.
LouBear: Jaki znowu Jack?
PinkBabyBoy: Teraz cię to interesuje?
LouBear: Tak.
PinkBabyBoy: Jack Griffo.
LouBear: To życzę powodzenia w pieprzeniu.
PinkBabyBoy: Dziękuje 😉
LouBear: Nara.
PinkBabyBoy: Pa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro