Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14

*JIMIN POV*

- Hyuuung~ - jęknąłem uwieszając się na jego ramieniu - Chce coś wiedzieć - ten pokiwał głową i posadził mnie na swoich kolanach tak, że siedziałem przodem do niego.

- Co cię gryzie, słoneczko? - uniósł brew do góry gładząc mój policzek - Możesz mi o wszystkim powiedzieć, obiecuje dochować tajemnicy

- Dlaczego Baekhyun poszedł z panem Chanyeolem a nie z hyungiem Sehunem? - wydąłem wargę przechylając głowę w bok. Byłem ciekaw dlaczego mój przyjaciel tulił się do obcego mężczyzny.

- Sehun ma kogoś innego - odparł starszy i zaraz kontynuował - I Baeka oddał naszemu przyjacielowi, która chciał go od początku. Ale uwierz mi, że Baekkie będzie tam miał lepiej niż u Huna - cmoknął mnie w policzek a ja tylko schowałem twarz w jego torsie uśmiechając się delikatnie. To znaczy, że mój hyung go zna i mojemu przyjacielowi nic nie będzie. Rozpromieniony uniosłem głowę do góry patrząc w jego oczy. 

- Obiecujesz, że Baekhyun będzie miał tam dobrze? - powiedziałem poważnie jednak cieszyłem się ogromnie

- Oczywiście, że obiecuje - posłał mi szeroki uśmiech - Jeśli chcesz możemy ich jutro odwiedzić chociaż widzieliśmy się dziś 

- Taaak~ Pojedźmy do nich jutro! - zachichotałem i zerwałem się z jego kolan podskakując zadowolony - Czy wujek Chan mieszka daleko? - podskakiwałem z nogi na nogę

- Kochanie, ale jedziemy dopiero jutro - zaśmiał się cicho Jungkook ujmując moją twarz w dłonie - I nie jest to daleko, więc pojedziemy troszeczkę później nie z samego rana~ - cmoknął mnie w usta uśmiechając się 

- Ale... Nie możemy pojechać szybciej? - wydąłem wargę - I czy możemy pojechać na noc? Prooooszę~ Obiecuje, że będę grzeczny! Tylko proszę, zgódź się - zagryzłem delikatnie wargi zaraz je oblizując 

- No dobrze dobrze - pokiwał głowa całując mnie w czółko - Pojedziemy z samego rana, ale teraz do kąpieli i idziemy spać. Musisz być wypoczęty, słoneczko - zachichotał obejmując mnie w pasie, a ja sam wtuliłem się w jego tors uśmiechając jeszcze szerzej.


*****

Baaam napisałam kolejny rozdzialik i jak się podoba? Mam coraz więcej weny na to opowiadanie ale coraz mniej czasu wolnego :/, jednak postaram się dodawać rozdziały regularnie chociaż nic nie obiecuje! A więc do następnego bubusie~♥ Zastanawiam się również nad założeniem grupy na facebooku, gdzie dodawałabym wszystkie informacje na temat opowiadań czy byłby ktoś chętny, żeby w niej być? 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro