Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 14

Estera

Odłożyłam telefon od ucha i zaniosłam się głośnym płaczem. Tak cholernie zależy mi na tym chłopaku, ale jego matka jest nie do zniesienia. Czy czasem w tych głupich żartach o teściowej to nie facet jej nienawidzi? Po chwili w moim pokoju był Florian i tulił mnie do siebie. To trochę dziwne z Florkim nigdy nie byłam bardzo blisko wiadomo różnica wieku i tak dalej, a teraz wydaje mi się jakbym tylko z nim potrafiła normalnie porozmawiać.

-Co jest młoda?- spytał troskliwie, ale i tak za nazwanie mnie "młodą" dostał kuksańca w żebro.

-Nie jestem młoda, a tak wogule to można powiedzieć, że Janek dzwonił.

-To chyba dobrze, nie?

-Gdybym mogła jeszcze z nim porozmawiać, to chyba by tak było.- powiedziałam i pociągnęłam nosem. Florek mocniej mnie przytulił. Zaczęłam mu opowiadać całą historię, jaka miała miejsce kilka minut temu.

-Wiesz co ja bym na twoim miejscu zrobił?- spytał, kiedy zalończyłam swój monolog.

-Skąd mam wiedzieć, skoro mi nie powiedziałeś?- przewróciłam oczami.

-Nie odbieraj od niego telefonów. Jak będzie chciał zadzwonić, wyślij mu SMSa, że możecie się spotkać, ale przez telefon gadać z nim nie będziesz. Wtedy będziesz mieć absolutną pewność, że jego matka wetnie wam się do rozmowy.

-Wow! Nawet spoko pomysł. Dzięki braciszku.- przytuliliśmy się ostatni raz i postanowiłam przejść się do Aśki i jeszcze z nią to przedyskutować...

Hejka Kryształki! Zaczynam maraton, nie wiem ile będzie miał rozdziałów, ale wiem, że będą co pół godziny 💙💙💙

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro