Po powrocie do szkoły od razu zjadłam obiad i poszłam do swojego pokoju, aby odrobić lekcje. Niestety moje myśli były wciąż przy blondynie, który jest dla mnie jedną wielką zagadką. Nie to żebym chciała coś więcej o nim wiedzieć, ale po prostu ciekawi mnie skąd się wziął w naszej szkole i czy jego koledzy, o których wspomniała nauczycielka są też tacy durni jak on.

Kiedy czytałam książkę i cieszyłam się ciszą i spokojem usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Od razu domyśliłam się, że to mama więc zeszłam na dół.

-Cześć skarbie - powiedziała z uśmiechem mama, choć widziałam na jej twarzy zmęczenie po całym dniu pracy.

- Cześć mamo - odpowiedziałam z lekkim uśmiechem.

- Jesteś  głodna? Może zamówimy coś lub jeśli odrobiłaś już lekcje to razem gdzieś wyskoczymy, bo resztę dnia mam wolne - powiedziała ściągając swój płaszcz.

- Nie mamo. Jadłam już obiad i wiem, że chcesz spędzić ze mną trochę czasu, bo często pracujesz, ale widzę, że jesteś zmęczona i jakaś zamyślona. Tym razem odpocznij, a ja nie będę ci przeszkadzać - odpowiedziałam szczerze przytulając moją rodzicielkę.

- Dziękuje kochanie. Jestem z ciebie taka dumna i wdzięczna, że jesteś tak wyrozumiała. Kocham cię, pamiętaj o tym - wypowiadając te słowa odwzajemniła uścisk.

- Też cię kocham mamo - uśmiechnęłam się i poszłam do swojego pokoju na górę.

Na dworze zaczynało się robić ciemno, a ja postanowiłam, że dzisiaj położę się wcześniej spać. Poszłam więc pod prysznic i już po 20 minutach wyszłam z łazienki czując zmęczenie po całym dniu.

Gdy leżałam na łóżku słuchając muzyki nagle usłyszałam dźwięk sms'a. Pomyślałam więc, że pewnie to któryś z moich przyjaciół, ale wyświetlił się nieznany numer.

Nieznany numer: Przyznaj podobało ci się to kiedy moja ręka sunęła po twoim udzie.  I nie wiedziałem, że jesteś taka pyskata Muss, następnym razem uważaj na słowa, bo ja nadal czekam na przeprosiny;)

Z niewiadomych przyczyn na moim ciele pojawiła się gęsia skórka, a ja zaczęłam się zastanawiać skąd Luke ma mój numer.

Ja: Zapomnij dupku i nie pisz już do mnie więcej. Skąd w ogóle masz mój numer?

Siedziałam zniecierpliwiona i czekałam na odpowiedz ze strony chłopaka. Nagle usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości i od razu wiedziałam od kogo ona jest.

Nieznany numer: Dlaczego mam do ciebie nie pisać? Dobrze wiem, że to ci się podoba i już niedługo będziesz mnie błagała żebym spojrzał w twoją stronę. A zdobycie twojego numeru nie było trudne, mam swoje sposoby Ellie;)

Ja: Pierdol się Luke.

Zdenerwowana odłożyłam telefon na półkę nocną i próbowałam usnąć. Słyszałam jeszcze dźwięk przychodzącej wiadomości, ale nie reagowałam na to. Lecz kiedy usłyszałam ten sam dźwięk po raz siódmy poirytowana sięgnęłam po telefon i przeczytałam wiadomości od chłopaka, który tak bardzo działa mi na nerwy.

Nieznany numer: Tylko z tobą Ellie:*

Nieznany numer: Tylko żartowałem, wiem jak bardzo chciałabyś poczuć mnie w sobie, ale radzę ci się zabrać za kogoś na twoim poziome mała;)

Nieznany numer: No co jest Muss? Odjęło ci mowę czy jak?

Nieznany numer: Mnie się nie lekceważy, więc radziłbym ci odpisać puki jeszcze nie straciłem cierpliwości.

Nieznany numer: Pewnie wyobrażasz sobie teraz jak całuje cię po szyi, a potem zjeżdżam coraz niżej i niżej. Moja dłoń jest bliska twojej bielizny, a potem wkładam w ciebie dwa palce. Krzyczysz, jęczysz i wijesz się, kiedy osiągasz orgazm dzięki mojej sprawnej dłoni. Chciałabyś tego, prawda?Już jesteś mokra Ellie?

Nieznany numer: Zamierzasz mnie ignorować? Już ci mówiłem, że lepiej dla ciebie, żebyś tego nie robiła.

Nieznany numer: Do zobaczenia jutro w szkole, radziłbym założyć spódniczkę;)

Zszokowana sms'ami Luke'a i zaniepokojona tym co chłopak planuje zrobić odłożyłam telefon na miejsce i zaczęłam się zastanawiać po co chłopak chce, abym założyła spódniczkę. Na pewno nie mam zamiaru dać mu tej satysfakcji, że go posłuchałam, dlatego nie zamierzam ubierać się jutro tak jak chce tego Hemmings. Zmęczona całym dniem szybko zasnęłam zastanawiając się co mnie jutro czeka.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hej! Właśnie napisałam kolejny rozdział "My dick is dangerous". Opowiadanie zaczęłam pisać wczoraj więc zdaje sobie sprawę, że potrzeba czasu, żeby ktoś się nim zainteresował, ale jeśli przeczytałaś/łeś chociaż kawałek napisz swoją opinię w komentarzu. Dziękuję!