8.
Hayley:
Przeszliśmy razem tak wiele. Namiętna noc, która doprowadziła nas do Nowego Orlenau. Wieść o ciąży. Pamiętam jego rekację.
" Zabijcie ją i dziecko, co mnie to obchodzi"
Jednak potem okazało się, że jednak go to obchodzi i to bardzo. Walczył o nas, o mnie o Hope. Z czarownicami, z własną matką, ojcem. Z każdym kto chciał nam zagrozić. Chornił siebie, swoją rodzinę, ale i nas. I zanim Hope się urodziła i potem. Jak na kogoś komu ponoć nie zależy, bardzo wiele nas zrobił.
Wampirza pamięć pozwala przywolać sobie każde wspomnienie i każdy obraz bardzo wyrażnie. To jak powiedział, że jesteśmy do siebie bardziej poodbni niż myślał, " Mam cię kochana " i każdy raz gdy nazwał mnie małym wilczkiem.
Wiedziałam, że Klaus którego każdy nienawidził albo się bał to nieprawda. Wiedziałam, że Elijah i Rebekah są dla niego ważni i mimo, że był nieznośny, mogłam na niego liczyć. A to i tak więcej niż kiedykolwiek doświadczyłam. Żadne z nas tego nie planowało, ale staliśmy się rodziną. Taką która jest gotowa oddać za siebie życie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro