Zabijcie mnie ︻╦̵̵͇̿̿̿̿╤──
Kochani, tak bardzo was przepraszam! Poważnie chce mi się płakać! Otóż sprawa wygląda tak... Babcia, tata, ja, siostra, afera, pewne miejsce, próba odebrania mnie, wyjazd na 3 dni do Niemiec! Kochani moje małe "śledztwo" na temat mojej rodziny... Źle się skończyło... Teraz moje stare pudło (czyli babcia od strony mamy, bo od strony taty babcie kocham❤) się o tym dowiedziało, a ja... Jestem tak jakby wszystkiemu winna... Moje śledztwo dowiodło pewnej prawdy o mnie, a teraz muszę "wiać"... Wiem, że nie powinnam pisać takich rzeczy, ale nie chce abyście się na mnie denerwowali... Jak już napisałam nikt nie może NIC o mnie słyszeć... Muszę się usnąć w cień i nie mogę ryzykować! Mam nadzieję, że mi wybaczcie... Bo obecna sytuacja jest tylko moją winą i winą... Moich... Biologicznych... Rodziców... Nie ważne! Usuwam się w cień! Kocham was wszystkich! Już becze! Kurwa! Jeszcze raz... SORRY!
~władca_kotów
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro