Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 23


Jimin

Natychmiast potrzebowałem orzeźwiającej kąpieli. Jest tak gorąco, że aż nie da się wysiedzieć w tym dormie a na zewnątrz jeszcze gorzej. Idąc do łazienki zatrzymałem się przy pokoju Soo, gdyż usłyszałem stamtąd podniesione głosy. Nie powiem, trochę się zmartwiłem. Miałem już pukać i spytać co się stało, gdy nagle usłyszałem coś co mną wstrząsnęło.


-Seokjin!-krzyknęła.-Ten pocałunek był pod wpływem impulsu.

Jaki pocałunek? O co chodzi? Nic nam się nie chwaliła, że poznała jakiegoś faceta.


-Skąd wiesz? Może Jungkook uważa inaczej.-tym razem usłyszałem głos przyjaciela.

Czy ja się przesłyszałem?

-Oh my god..-powiedziałem sam do siebie.-Ona i nasz maknae?

Nie to nie możliwe! Młody by mi o tym powiedział!


Po krótkiej chwili głosy ucichły. Usłyszałem, jak ktoś zbliża się do drzwi.

-Jimin? Co ty tu robisz?-zapytał Jin.

-Ja? Idę wziąć prysznic.-strasznie się denerwowałem.


W sekundę znalazłem się w łazience.

-Za dużo jak na dziś.-pomyślałem i odkręciłem kurek z wodą.



Aish..Zamiast cieszyć się z przyjemnej kąpieli to cały czas myślałem o rozmowie, którą podsłuchałem. Wiem, że źle zrobiłem, ale to czego się dowiedziałem to niezła informacja tego dnia. W końcu coś się dzieje ciekawego. Jednak cały czas mnie zastanawia jedna rzecz...Dlaczego Jeon mi tego nie powiedział? Myślałem, że się przyjaźnimy. Z niego to nawet niezłe ziółko jest. Nigdy bym nie pomyślał, że on zagada do jakiejś dziewczyny a co dopiero ją pocałuje.


Tak nie może być! Nasz małolat umiał sobie znaleźć dziewczynę a ja nie? Coś ci spadła forma kolego. Trzeba wziąć się w garść i wyruszyć na podryw.

Wracając do tematu. Naprawdę jestem świadom tego, że ze mnie to wielka papla jest. Jednak postanowiłem, iż tej tajemnicy dotrzymam i nikomu nie powiem co się wydarzyło pomiędzy Soo a Jungkooki'em.

Chwila! Soomin mówiła, że to pod wpływem impulsu tak? Hmm..Skoro nasz Jungkookie nie do końca umie się za to zabrać to trzeba mu w tym pomóc. Jakby się im przyjrzeć to nawet pasują do siebie.



-Hej ty!-zawołałem do swojego odbicia w lustrze.-Jesteś najprzystojniejszym mężczyzną na całym świecie. Żadna kobieta ci się nie oprze. Wszędzie tłumy pięknych dziewczyn wokół ciebie. Cieszą się na twój widok. To jest życie.-uśmiechnąłem się zwycięsko.

-Jimin, przestań gadać sam do siebie i wyłaź, ja też potrzebuję wziąć prysznic. Normalnie gorzej niż z babą.- warknął zza drzwi lider. Ten to jak zawsze marudny.

-No już.-krzyknąłem, a żeby się odczepił.- A ty-wskazałem palcem na swoją osobę w lustrze.- Pamiętaj, że rządzisz.





*Rozdział już jest! Zostawcie po sobie jakiś ślad! Do następnego! Annyeong! :*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro