Ile słów się zmieści?
Piszę słowa różne
Wesołe, śmiałe smutne
Lecz każde odczytane
Na dziesięć jest złamane
Bo kiedy przyjdzie pomysł
Słowa są głębokie
I między linijkami
Kolejne pochowane
Słowami rysuję tło
Spisuję równe sto
A tysiąc odczytuję
Coś dziwnie się z tym czuję
Przez myśli i przez zmysły
Wskakują w te umysły
Co zdania me czytają
Czasem mnie wychwalają
Czasem potępią srogo
To tylko oni mogą
Bo moje pióro magiczne
I klawisze mistyczne
Mnożą moje słowa
I piszą je od nowa
Historię opowiadam
Historia jest nieznana
Niewarta, nieznacząca
A jednak czarująca
Bo słowa się składają
W historię kochaną
Są jak układanka
Niedostępna kochanka
Tajemnica bez końca
Sekretne życie gońca
Słowa są jak kwiaty
Litery jak płatki
Zdania są jak liście
Drzewa - opowieści
Zapiszę słowa dwa
Przeczytasz ile znasz
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro