Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

prolog

W pośpiechu biegłaś ulicami Konohy, mijając przechadzających się ludzi. Przeklinałaś własne spóźnialstwo oraz to, że nie chciało ci się ruszyć tyłka i wyjść spod kołdry. Starałaś się opanować, ale kiedy stanęłaś przed salą, w której urzędowała Hokage, wyglądałaś jak siedem nieszczęść. Ułożyłaś włosy, wygładziłaś ubranie i wzięłaś kilka głębokich oddechów. Naparłaś na masywne drzwi i energicznie weszłaś do biura. Za biurkiem siedziała Hokage, wyglądająca na bardzo zmęczoną i zatopioną w rozmyślaniach. Dopiero gdy stanęłaś przed nią i odkaszlnęłaś, zwróciła na ciebie uwagę.

- Przybyłam jak chciałaś, Hokage - sama, ale nie rozumiem, dlaczego miałam się tu stawić o piątej nad ranem? - powiedziałaś z ledwie wyczuwalnym wyrzutem. Hokage spojrzała na ciebie.

- [Imię], wezwałam cię, żeby przekazać ci ważną wiadomość - odparła ze spokojem. Spojrzałaś na nią, nic nie rozumiejąc.

- A jaka to wiadomość? - spytałaś z ciekawością. Tsunade skinęła na ninja pilnującego drzwi. On wyszedł, a po chwili usłyszałaś jego kroki na korytarzu.

- Postanowiłam utworzyć grupę specjalną złożoną z Joninów. Z informacji, które mi dostarczono, jesteś jedną z trójki najlepszych shinobi w naszej wiosce. Nie możemy sobie pozwolić na stworzenie grupy większej niż trzy osoby, bo pozostali ninja potrzebni są tutaj - wyjaśniła Hokage. W tym momencie do biura wszedł strażnik.

- Teraz przedstawię ci twoich partnerów. - Tsunade po raz kolejny skinęła w stronę mężczyzny, ten powiedział coś do osób na korytarzu i po chwili do pokoju wsunęły się dwie osoby. Pierwszą rozpoznałaś od razu i pomyślałaś, że gorzej trafić nie mogłaś. Dziewczyna o blond włosach z nienagannym makijażem w dużych ilościach rzuciła ci wyzywające spojrzenie. Jednak kiedy kolejna osoba weszła przez drzwi, szybko cofnęłaś swoje poprzednie stwierdzenie. Tę srebrną czuprynę rozpoznałabyś wszędzie.
Hatake Kakashi. Twój odwieczny i największy wróg.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro