XXIII. Życie z Poezją
W okresie czasu
każdy wybiera zawód
Ambitne plany
lecz, trudna realizacja
Normalna praca
i ekscytacja
Już od dziecka
ciągnęłam do sztuki
Chciałam coś więcej
niż tylko zapał do nauki
Tworzyłam wierszyki
które, nie miały pojęcia
lecz byłam dumna z ich
poczęcia
Inni powiedzą
że to tylko złudne
marzenia
Lecz ja w to wierzę
i nie mam nic do stracenia
Życie jest jedno
i daję szansę
Na wykazanie się
nam otwarcie
Wielcy poeci
również zaczynali
I niczego się nie obawiali
Były zwątpienia
zmartwienia
i złości
Lecz już przebrneli
przez strumień trudności
Chcę zanużyć się falach miłości
W miłości do sztuki
która nas ugości
W progach swych
Jeśli tylko zaczniemy żyć
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro