XLVIII. Ludzka obojętność
Krok za krokiem
zbliżamy się do świąt
Ludzie zauroczeni
wręcz zatopieni
w sztucznym pięknie
tych lichych drobnostek
Wyczekiwanie
Tylko po to
by powiesić
świateczny obraz
na ścianie
życzliwość ludzka
dobro ogrzewające
smutny uśmiech
To wszystko
zasypały sztuczne schematy
które nie opierają się
w żaden sposób
na miłości
i podaniu ręki
w stronę drugiego człowieka
Mieć poprostu serce
Sumienie
i współczucie
Lecz ludzka obojętność
zimniejsza
niż ten śniegu puch
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro