Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

XLV. W różanym sadzie

Dotkniesz opuszkami palców
poczujesz prąd ekscytacji
Do tej pory
nigdy nie zaznany

Twojemu spojrzeniu
ukażę się róża
Róża dotknięta
porani cię w skórę
Ujawni się
krwawa kropelka

Palec zraniony
był spragniony
pięknego obrazu
Lecz nie dane było
dotknąć mu tej
nad wyraz pięknej

Ukrarany za dociekliwość
odebrała mu resztki godności
w różanym sadzie
Każda róża wiedziała
kogo ukarze

Róża dotknięta
okazała się
na drugi dzień
być zwiędnięta

W dniu stracenia
wołała do nieba
Lecz doznała cierpienia

Jej piękny zapach
do dziś się unosi
w różanym sadzie
Lecz po niej
zostało tylko
kilka marnych płatķów
które straciły kolor
Lecz wonne pozostały

Straciły dusze
Żałoba w różanym sadzie
nie dobiegała końca
A to wszystko przez
człowieka który
dotknowszy się pozbierał
Lecz ona nie powstała
z ciernistego promienia

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro