Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

LXXVII. Błękitne spojrzenie

Chociaż powinnam
zamknąć drzwi cierpienia
Nie robię tego
Bo wciąż szukam wytchnienia

Uciekam wciąż
przed twym zabójczym spojrzeniem
Każdy zamiera
na kolor w tęczówce twej
Jest czarna niczym otchłań
do której mnie wyślesz
jeśli się poddam

Zabierasz ze sobą
miłości dawne
które istniały jeszcze
w latach twej
troskliwości
silnej miłości
i wrażliwości
na ludzkie krzyki
błagania
Posiadałeś wrażliwość
do całego świata

Dlaczego twój charakter
spłynął wraz z twoją miłością
w otchłań zniszczenia?
Chcesz mnie zabrać do cierpienia
gdzie poznam smak
zadośćuczynienia

Lecz gdzie twoja miłość?
Pamiętasz?
Nazywałeś mnie rośliną nadzei
która była w stanie
otworzyć twe serce
i wypuścić w powietrze
to co cię niszczyło
To co było twym mrokiem
A teraz mrok zawładnął
także twym okiem

Błękitnym spojrzeniem
zawładnęła ciemność
już nigdy nie odzyskam
Morza błękitnego
które uspokajało mnie
i dażyło nadzieją



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro