Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

LXXV. Pospolite cienie

Patrze na ludzi
przemierzających ten świat
W otoczeniu ludzi
maski mają
i pięknie się do siebie uśmiechają

Lecz pod maską
ból
i cierpienie
Płacz
i krzyk niemych głosów

Świat jest bez uczuć
Musisz być identyczny
jak tamten przechodzień
nie wychodząc z tłumów
Masz zdusić prawdziwego siebie

Nie możesz być wyjątkiem
Masz spełniać oczekiwania ludzi
i popłynąć wzdłuż rzeki
która pociągnie cię do pospolitych
cieni

Trafisz do zwykłych ludzi
Którzy
twoją inność zmuszą
do normaloności

Masz dać się pokierować
rzece strumieni
Płynąć pod prąd?
Cóż to za absurd
nikt
nigdy nie próbował
I próbować nie będzie
To wbrew zasadą

To klucz do wolności wszelkiej
Lecz każdy się boi
skorzystać z jego mocy
Boją się
ludzkich śmiechów
i przytłoczenia
przez pospolitych ludzi
Stworzycieli cierpienia

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro