CXXV. Poprostu żyj
Patrzę na twoją bezradność
W twoich oczach
dostrzegam
niewyobrażalny strach
Lecz
kto powiedział że masz się bać?
kto powiedział że powinieneś
udawać?
Każdy w życiu chcę się pokazać
w jak najlepszym świetle
w oczach drugiego człowieka
Lecz po co żyć na pokaz?
Zadowolenie innego człowieka
jest dla ciebie ważniejsze
Chcesz wymazać z głowy
istnienie naturalnych wad
Te wady
pokocha ta jedyna osoba
która będzie widziała
w tobie ideał człowieka
Nie musisz się starać
poprostu żyj
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro