Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

CLXXXIV. Świat otępienia

Korona
ze szczerego złota

Czyżby potrafiła
odmienić życie każdego
który ją posiada?

Co czyni nas złotymi ludźmi?

To tylko
blask
żywiący się pospolitym światłem

Ludzie
którzy urodzili się na szczycie
Nie potrafią
dostrzec daru życia

Dlaczego Bóg wytworzył poziomy?

Spojrzenia z góry

Sława przyćmiewa miłość

Słońce zachodzi

powraca czerń

Ręka człowieka jest zbyt wysoko

Głowa na poziomie

Boi się upaść zbyt nisko

Nie widzi ludzkich serc
pojawiających się na krańcach stromych gór

Czyżby nie serce
czyniło nas złotymi?

Gdy kamienna poświata
nawiedzi serca nasze

Ból i cierpienie
jest nam dalekie
Obdarzamy je obojętnością

Ludzkie uczucia
są jak trawa
po której stąpamy

Nie obdarzamy jej
żadną uwagą

Nawet nie spoglądamy
na ratunek naszego kruchego życia

Gdyby zniknęła

Otchłań zaprasza

do świata otępienia


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro