Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🍂H🍂

Czarnowłosy chłopak czekał w samochodzie na swojego ukochanego pod jego domem.
W lusterku wewnętrznym odbijała się jego postać, jednak mężczyzna ani razu na siebie nie spojrzał, bo bał się. Wiedział, że w zwierciadle jest inna dusza, inna osoba, która ma złe zamiary, dlatego nie chciał jej narazie prowokować.

- Już jestem! ~ Krzyknął uradowany Jimin, który szybko wsiadł do auta i zamknął za sobą drzwi, lekko nimi trzaskając.

- Zapnij pasy kochanie i jedziemy. ~ Park posłusznie wykonał czynność, o którą został poproszony, a szatyn uruchomił auto jednak nie spojrzał w lusterka, aby zobaczyć czy coś za nim nie jedzie i bezpiecznie dołączyć się do ruchu co nie uszło uwadze młodszemu.

-Hyung, dlaczego nie spojrzałeś czy za nami nikogo nie było? A jakby jakiś człowiek sobie szedł, albo auto jechało? ~ Min wiedział, że nie może powiedzieć Jiminowi prawdy, ponieważ tamten mógłby go wyśmiać i zostawić, a wtedy znowu nie miałby dokąd pójść, znowu zostałby sam, a dom byłby dla niego obcy, przez co ciemność jedynie mogłaby go przygarnąć, a mężczyzna tego nie chciał.

- Przecież nic się nie stało. ~Uśmiechnął się, aby ukryć swój niepokój, a blondyn tylko przekręcił oczami.

-Gdzie jedziemy? ~ Zapytał po chwili Park.

- W sumie sam tego nie wiem. ~ Przyznał się.

- To dlaczego nie zostaliśmy u mnie w domu co? ~ Udał oburzonego.

- Bo chciałem Cię gdzieś zabrać. ~ Złapał jego rękę, by poczuć jego bliskość.

- To może pojedziemy gdzieś coś zjeść, albo kupić coś do jedzenie i pojedziemy do mnie do domu, a ja zrobię Ci obiadek z trzech dań, a ty będziesz moim jury i ocenisz czy Ci smakuje czy nie co ty na to? ~ Ucieszył się ze swojego pomysłu.

- Jasne. ~ Uśmiechnął się Yoongi, kóry również był głodny i pomysł Jimina bardzo mu się podobał.

- A więc kierunek na sklep. ~ Uniósł rękę, aby pokazać w którą stronę mają jechać, jednak coś nie wyszło i jego delikatna rączka spotkała się z zimną szybą. - Ała. ~ Powiedział, po czym zaczął się śmiać ze swojej głupoty wraz z Yoongim.

 
          "Może los odebrać chce to co nam dał, a wzamian chce dać samotność."

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro