Odcinek 19: Horrificator
( Nie odpowiadam za uszczerbek na waszym zdrowiu psychicznym i fizycznym. Miłego Czytania. )
- Agencie Smith. To zbyt niebezpieczne. - powiedział Adrien grając rolę. - Musimy się ewakuować.
- Czy ty namawiasz mnie do ucieczki Oficerze Jones? - powiedział Melaine. - Straciłem całą rodzinę, przyjaciół, nawet ukochanego psa Niuchacza. Nigdy nie chce już uciekać. Nie mam zamiaru nigdy więcej się bać. Zmierzę się z tym czymś, a potem...
- Cięcie. - powiedział Nino. - Nakręciliśmy już 10 scen z tym.
- Dokładnie to 14. - powiedział Alexis.
Melaine obiecał, że tym razem wyjdzie ale nie zanosiło się na to. Claude jak to on się nabijał z chłopaka. W końcu Haprele uciekł, ale za nim pobiegł jego chłopak Ivan. Mimo pocieszenia i podarowania mu przypinki ulubionego zespołu Ivana Melaine uciekł do łazienki. Hawk Moth postanowił to wykorzystać i posłał do chłopaka akumę.
W klasie Nino kłócił się z Claude'em, bo przez niego stracili głównego bohatera. Oczywiście Claude chciał grać główną rolę, ale Alain zbanował ten pomysł, bo blondyn nawet scenariusza nie czytał. Claude za to twierdził, że czytał i wiedział, że na końcu agent Smitha całuje oficera Jones'a. Adrien spojrzał na Marina, który był Producentem wzrokiem mówiącym "Ratuj mnie, błagam". Marin jedyne co postanowił to odnaleźć Melaine'a. Alain za to był zły na Nino, że nie powiadomił go o zmianach w jego scenariuszu. Ogólnie rzecz biorąc kłótnia na kłótni. Niestety Akuma była przeznaczona dla Haprele.
Marin wszedł do łazienki. Do tej części szkoły najczęściej uciekały przyszłe ofiary akum. Granatowowłosego zdziwiła dziwna maź na lustrze, nie mógł jednak zbadać sprawy bo zaraz wbił Alain mówiąc, że musi powstrzymać pewien pocałunek.
- Cięcie. - powiedział Marin wchodząc do Klasy. Nino się przyczepił, że on jest reżyserem i on może to mówić. Claude za to robił swoje wywód, że agent Smith powinien być pielęgniarzem. Marin to podchwycił. - Myślę, że twój pomysł z pielęgniarzem jest genialny.
- Oczywiście, że to genialny pomysł, przecież jest mój. - powiedział Bourjois.
- Tylko problem w tym, że Claude. Ty nie masz fartuszka. - powiedział Granatowowłosy.
- Właśnie i dlatego od początku ta propozycja była nie do przyjęcia. - powiedział Alain.
- Dlatego powinieneś pójść na dół do gabinetu pielęgniarza poszukać fartucha.
- Kim, Max. Idziecie z nami. Awansowaliście na garderobiarza i ochroniarza. - chłopcy nie byli specjalnie zadowoleni, ale poszli z Claude'em i Samem.
- Brawo panie producencie. Znów zostaliśmy bez głównego aktora. - Nino wkurzył się na Marina.
- To prawda, ale pozbyliśmy się Claude'a. Musimy teraz odnaleźć Melaine'a.
- Nie mamy czasu, ani aktora. - powiedział zezłoszczony Nino.
- Marin może zagrać. - stwierdził Alain. Adrien wyraźnie się ucieszył na to.
- Nie ma opcji. Ja się nie nadaje. - stwierdził, niestety nie miał dużo do gadania.
Claude w tym czasie szedł nadal do gabinetu pielęgniarza. Jego jak i Sama, Maxa i Kima obserwował Horrificator. Gdy byli pod Gabinetem Claude w końcu zwietrzył podstęp. Kimowi i Maxowi kazał znaleźć fartuch, a on i Sam poszli do klasy. Tych dwóch pierwszych zaskoczył złoczyńca. Przytulili się do siebie ze strachu.
W klasie Marin i Adrien przygotowywali się do sceny pocałunku.
- Horrificator ujęcie 16. - powiedział Alexis.
- Akcja. - powiedział Nino.
- Wcale się nie boje tego potwora. Oficerze Jones. - powiedział Marin trzymając Adriena za dłonie.
Zaczęli się do siebie przybliżać, ale przeszkodził im Claude'a.
- Cięcie. Wiedziałem. - Adrien wykorzystał nieuwagę Marina i go pocałował w usta, który po chwili gwałtownie się odsunął od Adriena.
- Nigdy więcej tak nie rób. - Marin wkurzył się na Adriena. Wtedy usłyszeli jakiś krzyk. Wszyscy zeszli na dół. Nino postanowił udokumentować to.
Marin i Adrien wiedzieli, że muszą się ukryć i przemienić. W tym czasie reszta klasy poszła do dyrektora, a złoczyńca swoją dziwną mazią zasłonił dach by nikt nie uciekł.
W Klasie nim Adrien się przemienił zdjął but, że niby też, gdzieś zniknął.
Marin poszedł z klasą i kiedy oni weszli do dyrektora on coś podrzucił i w bibliotece się przemienił.
W gabinecie dyrektora Nino nagrywał ślady mazi, tej samej którą widzieli na boisku.
- Czy ktoś widział Agenta Smith, znaczy Marina? - na zewnątrz znaleźli telefon należący to Granatowowłosego.
Uczniowie zauważyli, że maź otacza cała ich szkołę. Julien w przeciwieństwie do reszty był zachwycony tym. Chłopak lubił horrory dlatego się nie bał. W drzwiach pojawił się Misterbug co ucieszyło uwięzionych uczniów.
- Zdaje się, że macie kłopoty. - stwierdził superbohater.
- Misterbug, będzie w moim filmie, ale czad. - Stwierdził Nino.
- Oraz na moim Misterblogu. - powiedział Alain włączając nagrywanie.
- Musimy wszyscy jak najszybciej uciec z budynku. - zarządził Misterbug.
- Nie ma takiej opcji Misterbug. - stwierdził Chat.
- Chat Noir też będzie w filmie, ale Chad.
- Próbowałem przeciąć tą maź, ale się nie da. Jesteśmy uwięzieni. Nie ruszajcie się stąd. - chwycił Misterbuga za ramię i pociągnął pod okno. - Oboje wiemy, że Hawk Moth znalazł nową ofiarę.
- Jest jeden sposób na pozbycie się tej różowej mazi i wyjście stąd. Musimy złamać akumę.
- Zgadza się. Uwielbiam kiedy czytasz mi w myślach.
- Ugh... Najpierw spróbujmy znaleźć to straszne coś i jego więźniów.
- Mnie tu nie ma. Poszukiwanie potwora i zaginionych uczniów z Misterbugiem i Chatem Noirem. Czuje że to będzie niezły hicior. - stwierdził Nino nagrywając wszystko.
Zbierzcie się. Wszyscy do mnie. - powiedział Granatowowłosy mijając Nino, ale w końcu go pociągnął. - Ty też panie Spielberg.
W tym czasie Horrificator wrzucił Maxa do kokona w którym był też Kim. Wykorzystując ich strach urósł. Horrificator wyglądał jak człowiek, z tym że cały był w różowym kolorze oprócz dłoni i stóp oraz końców włosów, które były niebieskie. Ma troje żółtych oczu oraz zęby jak u rekina.
Claude i Sam odłączyli się od reszty klasy, która wbiegła z powrotem do klasy. Znalezli tam podrzucony trampek. Dla Misterbuga było dziwne, że nie ma wokół mazi, ale Nathaniel znalazł jego trochę, a po chwili złapał go złoczyńca, a potem się ujawnił. Uczniowie oprócz Juliena i superbohaterów wybiegli z klasy. Brak strachu, a zastąpiona nim ekscytacja Juliena sprawiła, że złoczyńca zmalał. W ostatniej chwili Misterbug go odciągnął, bo oberwałby mazią. Odciągnął także Nino, który badał wszystko i nagrywał. Koniec końców Horrificator opluł mazią Chata i Misterbuga, uciekając z Nathanielem i Alexisem.
- Zauważyłeś, że Horrificator nie zaatakował tylko Ivana? - spytał Misterbug.
- Ciekaw dlaczego? - spytał Chat.
- Myślę, że ten potwór to jest Melaine. - stwierdził Granatowowłosy.
- A gdzie są Sam i Claude? - spytał Alain podbiegając do bohaterów.
Usłyszeli wtedy krzyk Claude'a. Dobiegli do klasy chemicznej, a po śladach mazi doszli wejścia do kotłowni. Tam odnaleźli wszystkich. Zrobiło się bardziej strasznie, gdy złoczyńca się pokazał, a gdy wyjście zostało zapieczętowane Misterbug użył mocy Lucky Charmu.
- Struny do gitary? To ma być jakiś żart? Muzyka? - zastanowił się Misterbug. - Piosenka Melaine'a. Zauważył po drugiej stronie sali potrzebne rzeczy do zrobienia prowizorycznych instrumentów. W tym czasie Chat odwracał uwagę. Użył Cataclysme'u i zrobił prowizoryczne więzienie dla potwora. Misterbug rozdał pozostałym prowizoryczne i instrumenty.
- Teraz zaśpiewamy piosenkę. - rzekł Misterbug.
- Piosenkę? I to jest twój plan? - zdziwił się Chat.
- Mamy szansę tylko wtedy gdy będziemy kontrolować strach. Wszyscy znacie Starego Wilka, tak?
- Mówisz serio? Stary Wilk? - Noir lekko zakpił z pomysłu partnera.
Zaczęli śpiewać piosenkę, a Horrificator zaczął powoli maleć, aż w końcu był rozmiaru zwykłego kota. Ivan wtedy zauważył znaczek, który dał Melaine'owi. Misterbug go zabrał i przełamał, a gdy wyleciała Akuma złapał ją. Po wypowiedzeniu słów Miraculous Misterbug maź zniknęła, a wszyscy zostali uwolnieni.
Nino pokazał film Burmistrzowi, ale ten odrzucił ich film bo strój potwora został słabo wykonany, przez co potwór wygląda niewiarygodnie. Adrien go pocieszył tym, że każdy reżyser miał trudne początki.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro