Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Miraculum: Biedronka, Pantera i Czarny Kot #9

Na początku chcę przeprosić za te przerwy pomiędzy opowiadaniu. Szłam do nowej szkoły i muszę jakoś wszystko ogarnąć. Niestety przez jakiś czas mogą właśnie rzadziej pokazywać się rozdziały. Jednak pamiętajcie, rozdziały jednak wstawiane będą, więc jak przez miesiąc czegoś nie wstawię, to nie myślcie, że przestałam. A teraz czas na opowiadanie.
Wszyscy musieli już iść do domu więc odprowadziłam ich na dół. Gdy wróciłam, zauważyłam, że zniknęły bardzo ważne dla mnie rzeczy. Mój pamiętnik i część moich zapisków na tablicy korkowej! ~Ale kto mógł zrobić coś takiego!? Kto mógłby zabrać bardzo ważne dla mnie rzeczy!?~ Nie wiedziałam kto to był, lecz miałam pewne podejrzenia. Skoro moje notatki tu były przed przyjściem kolegów z klasy, to któreś z nich musiało mi je zabrać.
---Adrien---
Gdy sam wracałem do domu i nikt mnie nie widział, wyciągnąłem notatki, które wcześniej miała na tablicy korkowej. Wiedziałem, że to nie w pożądku, ale musiałem to zrobić. To było silniejsze ode mnie. Chciałem dowiedzieć się, czy wie już, że to JA jestem Chatem. Nie rozmyślałem długo, tylko do razu poszedłem do mojego pokoju i zacząłem rozkminiać wszystkie jej zapiski. Podejrzewała, że JA jestem Chatem!? To niemożliwe! Czyżby zwykła koleżanka z klasy go rozgryzła? Adrien dalej 'skanował' informacje. Gdy doszedł do rysunku z Biedronką, został sparaliżowany. Ujrzał tam Biedrę i Marinette. Był zszokowany tym, że Marinette może bym chciał mieć pewność Biedronką. Długo o ty myślał.
---Marinette---
Gdy Marinette wróciła do domu, pognała od razu do swojego pokoju. Otworzyła mój pamiętnik ma ostatnich stronach. Przeczytała parę z moich wspomnień.
"Myślę, że wiem już, kto jest Biedronką i Czarnym Kotem. To tylko kwestia czasu, zanim porównamy charaktery i zachowanie Marinette i Adriena do bochaterów." "Dzisiejszą akcja z Biedronką i Czarnym Kotem była superowa! Musiałam uratować moje siostry. Kto by pomyślał, że bitwa o buty zmieni się w takie zamieszanie." Dzisiaj razem z Adrienem i Marinette robiłam grę. Zeszło nam to trochę długo, ale superowy się bawiliśmy!" "Dzisiejszy atak zakumanizowanej osoby trochę mnie zmartwił. Musiałam walczyć ze swoją BFF. Udało nam się jednak ją uratować. Nie wiem co by było, gdyby nam się nie udało." Dzisiejszy dzień był wspaniały! Gdy wracałam ze szkoły do domu, zauważyłam, że ktoś chce okraść staruszka. Udało mi się jakoś go obronić. Gdy wróciłam do domu, nie mogłam uwierzyć w to, co dostałam. Moje własne Miraculum! Zostałam Panterą. Byłam dzisiaj na spotkaniu z Biedronką i Czarnym Kotem. Na szczęście przyjeli mnie do drużyny. Ten dzień był najlepszy że wszystkich."
Gdy Marinette przeczytała słowa z pamiętnika, nie mogła uwierzyć w to, co tu było napisane. Nie mogła znaleźć słów. ~Ona myśli, że JA jestem Biedronką, Adrien Czarnym Kotem, a ona sama jest Panterą!?~
Kiedy nastała już noc, Adrien cały czas rozmyślał nad notatkami, Marinette czytała pamiętnik a Michalina sprzątająca swój pokój po przywróceniu go do góry nogami. O 23:00 wszyscy poszliśmy spać.
---Michalina---
Następnym dniem była sobota. Nie musiał więc szykować się do szkoły. Od razu włączyłam laptop. Jako że zachciało mi się pograć w Undertale, w które jeszcze nie grałam, włączyłam grę i zaczęłam grać. "Dawno, dawno temu, na ziemi panowały 2 razy: Ludzie, i Potwory. Pomiędzy nimi wybuchła wojna. Ludzie zamknęli potwory głęboko pod ziemią, za pomocą zaklęcia. Legenda mówi, że kto wejdzie na górę, nigdy z niej nie wróci. Wiele lat później...". Grałam dosyć długo. Gdy skończyłam, była 11.23. Po skończonej grze nie wiedziałam, co robić. Po chwili wpadłam na pomysł...
Przepraszam że długo nie było żadnego rozdziału, ale nie miałam czasu go napisać. Chcę również poinformować, że zamierzam zrobić nowe opowiadanie z Undertale. Wyczekujcie więc następnej części i nowego ffa. Do usłyszenia!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro