Gdy pierwszy raz cię zobaczą.
Opowiadanie z Jiminiem.
Pewnego dnia musiałaś iść do taty do firmy bo zapomniałaś kluczy bo zostawiłaś je w domu. A Mama jak wychodziła z domu to zamknęła drzwi na klucz. Zostało mi wyjście iść do firmy taty.BIG HIT. Szybko poszłam do motoru i ruszyłam w stronę wielkiego budynku.
*W końcu dojechałam a teraz do środka muszę wejść*
Gdy dojechałam do celu. Szłam do sekretarki.Gdy szłam zobaczyłam grupkę chłopaków ale ich ominełam ale czułam na sobie wzrok jednego z nich.
Myśli Jimina.
* ale ona jest śliczna muszę ją zdobyć*
( jak coś nie ma rapa monstera i hopka)
Gdy sama doszłam do biura taty bo sekretarka mnie wpóściła. Weszłam do środka bez pukania.
-Tato mogę twoje drugie zapasowe klucze do domu bo swoje zapomniałam-powiedziałam.
-(t.i) !! Puka się-powiedział tata a potem zoriętowałam się że to ci sami chłopaki co ich wcześniej widziałam.
Czułam się nie zręcznie bo Jimin ciągle się na mnie patrzył z BTS.
*o kurwa to przecież BTS!!!*
Zarumieniłam się gdy nasze spojrzenia się zetknęły. Wziełam od taty klucze i wyszłam od niego.
Myśli Jiminia.
*o kurwa moja księżniczka ma ojca z firmy BIG HIT*
Gdy wyszliśmy z chłopakami od szefa wytwórni. To chłopaki zaczęli gadać o czymś ale ja ich Nie słuchałem.
-Jimin ja wiem że tamta dziewczyna ci się spodobała wiec nikomu nie powiem-powiedział JungKook.
Opowiadanie z JungKookiem.
Dzisiaj poszłam ze swoją koleżanką do nowej szkoły tańca.Gdy weszliśmy do wielkiego budynku wpadła na mnie jakaś dziewczyna która płakała.Szybko przeprosiła mnie i wybiegła z budynku. Odwruciłam wzrok na chłopaka który pewnie powiedział jej że nic do niej nie czuje. A on spojrzał na mnie jakby chciał mnie zabić\zgwałcić?? Był z kolegami którzy się śmieli trochę.
Sama Nie wiem ale go wyminiełam.
Była na szczęście przerwa wiec z (i.t.p) poszliśmy pozwiedzać szkołe.
Myśli JungKooka.
* nowe śliczne są ale ta z ślicznym tyłkiem i cyckami niezła jest*
Chłopaki zaczęli mówić o nowych że są najładniejsze ze szkoły.
-ale ta z niezłym tyłkiem i cyckami jest moja jasne!- ostrzegłem ich.
Okey-powiedzieli chórem.
I poszliśmy da sali.
Gdy wziedziliśmy całą szkole poszłam z przyjaciółką do sali. Zobaczyłam tam że są tam ci chłopcy z wcześniej.
-EJ (t.i) ten najprzystojniejszy się na ciebie patrzy-powiedziała cicho (i.t.p).
-ta na pewno dobra chodź usiądzmy tam-powiedziałam i pokazałam na koniec sali w koncie.
Poszliśmy i czułam na sobie wzrok chłopaka.
Pan coś tam mówił o nas że nowe jesteśmy i zajeliśmy 1 miejsce w Europie w tańcu nowoczesnym i innych.
Dziewczyny były niektóre zazdrosne a niektóre podziwiały nas. Chłopaki lampili się na nas jak na boginię. Ale no cuż.
Nagle moje spojrzenie skrzyżowało się z tym chłopakiem co wcześniej się na mnie patrzył. Trochę zarumieniłam się a on się uśmiechną.
Myśli JungKooka.
* ale słodka jest kiedy się rumieni*
I uśmiechnęłem się do niej.
---------------------------------+-----------------------
Mam nadzieje że się spodobało gwiastkujcie.😍😘😚
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro