XXIV. Upadłe Anioły
Natura wzywa
do serca lasu
By pożegnać
kolejne stworzenie
odchodzące z lasu
Strzelba zraniła
kolejne zwierzę
Jestem zrozpaczona
dzisiejszym sumieniem
na świecie
Bez uczuć
tak bez wyrazu
zabić niewinne
stworzenie lasu
Przeraża mnie
satysfakcja ludzka
nad czyimś cierpieniem
A zwierzę bezbronne
czyim jest zmartwieniem?
To ludzie
z umarłą duszą
Upadłe anioły
stąpające po ziemii
Przecież niegdyś
niewinnym dziecięciem byli
Ich dusza niewinna
przed złem dokonanym
już nigdy nie wróci
Umarła wraz z nami
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro