XLVI. Wdzięczność
Znalazłeś mnie bez niczego
Obdarowałeś mnie miłością
i bliskością
Zaślepiona twym dobrem
zamknęłam oczy
skierowałam wzrok
na twe zalety
Zapominając o twej
ciemnej stronie
Byłam ci wdzięczna
więc nie mogłam mieć
głosu sprzeczności
Obdarzyłam cię miłością
Lecz tak naprawdę
okazała się
wdzięcznością
Lecz nadzieję mam
że dasz mi kiedyś
poczuć smak
prawdziwej miłość
Uwolnij mnie od twych złości
Już nie chcę dalej
żyć w tej udawanej miłości
Chcę poczuć
uczucie prawdziwe
Więc żegnaj
Dziękuję za moje życie
Lecz chcę żyć prawdziwe
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro