XL. Znienawidzony lecz kochany
Znienawidzony
lecz kochany
Nigdy przedtem nieznany
Wróg
który nie powinien
istnieć w moim sercu
Lecz go ukryję szczelnie
i bez grzechu
Nie pozwolę rozdzielić
naszych serc na wieki
Na zawsze pozostaniemy złączeni
Należę do twego serca
a dusza niewinna
rząda ucieczki
bo tyś podobno
winien
Skryj mnie w ramionach
bezpiecznych i kochanych
Biję z nich zapał
przez lata kochany
Bądź mój na zawsze
mimo przeciwności losu
wyprzesz się swego nazwiska
dla naszego losu
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro