Rozdział 16
Jungkook ❤: Przepraszam za niego... On już taki jest
Jimiś ❤: Ty za niego nie przepraszaj. Zepsuł mi całe plany.
Jungkook ❤: Plany? Niby jakie plany?
Jimiś ❤: E żadne... Po prostu chciałem z tobą pogadać... Na normalne tematy 😁
Jungkook ❤: A no dobrze
Jungkook ❤: Zaraz jak wyszedłeś, Tae też sobie poszedł
Jimiś ❤: No nieźle wtedy...
Po chwili do domu Jimina rozległo się pukanie.
Jimiś ❤: Zaraz wracam
Odłożył telefon, wstał i powędrował do drzwi. Otworzył je. A kogo tam zastał? Nikogo innego jak tego stukniętego Taehyunga.
- Co ty tu robisz?
- Chciałem pogadać. Trzymaj się od ciasteczka z daleka.
- W jakim sensie bo nie rozumiem?
- Ja widzę, jak na niego patrzysz. Zostaw go w spokoju. On jest mój, rozumiesz?
- No jakoś mi się nie wydaje. Nic nie gadał, że ma chłopaka.
- To dowiadujesz się ode mnie. Jestem jego chłopakiem. Tylko tyle chciałem ci powiedzieć, także narka - zaraz po tych słowach brunet odszedł od drzwi i poszedł w nieznanym dla Jimina kierunku.
Niższy zamknął drzwi i wrócił do swojego pokoju, poczym natychmiastowo pochwycił telefon.
Jimiś ❤: Długo zamierzałeś ukrywać, że masz chłopaka?
*wyświetlono*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro