*Summer*

Zabije tą rudą szmatę. Jak ona mogła to zrobić. Nie wierzę, wiedziałam, że ona mnie ninawidzi, ale żeby zrobić mi takie świństwo. Gdy dowiedziałam się co ona napisała Luke'owi, zbiegłam szybko na dół.

- Ty jesteś pojebana!!! - krzyknęłam na tą zołzę.

- O co ci chodzi? - zapytała niewinnie z chytrym uśmiechem na twarzy.

- Mogę wiedzieć co ty napisałaś Luke'owi?

- Nic mu nie napisałam. - powiedziała niewinnie.

- Napisałaś mu, że go nie kocham i, że z nim zrywam!!!

- Masz dowody? - nie odpowiedziałam. - No więc właśnie.

Tu mnie miała, nie mam dowodów, żeby twierdzić, że to ona, ale wiedziałam, że to podejrzane, gdy wychodziła ze swojego pokoju z moim telefonem. Teraz to nie jest ważne, teraz ważny jest Luke. Zalogowałam się na 'Messenger'a' i weszłam w ikonkę rozmów z Luke'iem.

xSam: Luke, przepraszam cię :*

xSam: to nie ja pisałam :*

xSam: obiecuje to nie byłam ja :*

xSam: nigdy w życiu nie napisałabym tak do ciebie :*

xSam: nawet jak bym była strasznie zła :*

xSam: to i tak bym tak do ciebie nie napisała :*

xSam: kocham cię Luke, strasznie cię kocham :*

xSam: brakuje mi ciebie :*

xSam: to naprawdę nie byłam ja :*

xSam: proszę pingwinku kocham cię i tęsknię :*

Po tym jak wysłałam mu ostatnią wiadomość, wybuchłam głośnym płaczem. Kocham go strasznie, tęsknie za nim, dlaczego mi musiało się to przytrafić. Dlaczego ja muszę mieć takiego pecha w miłości.

*******

Macie kolejny, choć miało go dzisiaj nie być tylko dopiero w poniedziałek, ale to dlatego, że was kocham... ;)

xx