xSam jest online.

xSam: LUKE!!!

xSam: LUKE!!!

xSam: LUKE!!!

xSam: Luke

xSam: Lukey, no!!!

Luke7 jest online.

Luke7: kobieto!!!

Luke7: co się dzieje?

xSam: Luke, nie uwierzysz!!

xSam: przez cały Sierpień będę w Sydney!!! :D

Luke7: żartujesz??!!

xSam: nie, naprawdę będę w Sydney

xSam: spotkamy się!

xSam: Luke, nie cieszysz się, przecież chciałeś się ze mną spotkać

Luke7: co? nie! jasne, że się cieszę, po prostu mnie tak jakby zamurowało :D

xSam: a tak naprawdę co się stało? :/

xSam: Luke, martwię się :(

Luke7: będziesz się ze mnie śmiać :"(

xSam: nie będę, obiecuję!

Luke7: no dobra...

Luke7: bo, gdy to napisałaś, ja szedłem korytarzem no i...

xSam: i co? Luke!!!

Luke7: będziesz się śmiać!

xSam: nie będę! Luke, mów!!!!

Luke7: no i... walnęłem w ścianę :/

xSam: oj moje biedactwo :(

Luke7: teraz mnie głowa boli :"(

xSam: mam pocałować?

Luke7: TAK!!!

xSam: :* :* :* :* :*

Luke7: od razu lepiej :D

xSam: a teraz tak na serio, naprawdę walnęłeś w ścianę?

Luke7: tak :(

xSam: hahahahahahahahaha... ja myślałam, że żartowałeś

Luke7: -.-'

Luke7: to nie jest śmieszne

xSam: jest i to bardzo hahahahahahaha...

Luke7: dobra... sama chciałaś...

Luke7: FOCH!!!!

Luke7 jest offline.

xSam: Lukey, no weź

xSam: przecież ja żartowałam

xSam: przepraszam Luke

xSam: jak się 'od fochasz' to napisz...

xSam jest offline.