Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 5 #2/2

*Luke*

[Luke]- Że co?

[Cler]- Nie powinnam chyba tego mówić. Ups.

[Luke]- A właśnie, że powinnaś. Mów.

[Cler]- Summer mnie zabije. - odpowiedziała.

[Cal]- Nie zabije, a teraz mów.

[Luke]- No właśnie.

[Cler]- No to to było tak, że wczoraj gadałam z Sam i napisała mi o wczorajszej sytuacji i ona w tym całym rozgardiaszu zapomniała o tym, że testy ciążowe nie dają 100% pewności, więc powiedziałam, żeby się lepiej upewniła i poszła do lekarza, który da jej 100% pewności, że nie jest lub, że jest.

Nie wiedziałem co powiedzieć. Czyli jednak jest szansa, że będziemy mieli małą kruszynkę w domu.

[Luke]- JEST!!! - wydarłem się na cały głos.

[Cler]- Luke, ale może być, że ona jednak nie będzie w ciąże. Licz się też z tym.

[Luke]- No wiem, ale daj mi się nacieszyć myślą, że jednak może jest szansa, że będę tatusiem. Jest!!

[Cal]- W sumie dzieci to fajna sprawa. - stwierdził.

[Cler]- Luke zabije cię! Nie Calum nie zrobimy sobie dzidzi. - usłyszałem.

[Cal]- Czemu? - mogłem sobie przysiądz, że gdy to mówił zrobił minę szczeniaczka, na samą myśl zaczęłem się śmiać.

[Cler]- Jesteśmy za młodzi na dziecko zrozum.

[Cal]- No dobra. - poddał się łatwo. - Dobra stary to potem daj mi znać, czy będziesz tatusiem, czy nie. Okey?

[Luke]- Okey. To pa.

[Cal & Cler] - Pa.

Po pożegnaniu się z nimi, nacisnąłem czerwoną słuchawkę.

Nie mogłem powstrzymać uśmiechu. Jest szansa, że będę tatusiem.


*******

Szczęśliwego dnia kobiet!!!! ;**

A i jak myślicie. Będzie mały Hemmings, czy nie?

Kocham Was,

xx

-Nat <3


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro