Informacje
No cóż. Tak żyję. Wiem, że dosyć długo mnie nie było i bardzo możliwe, że nikogo już tu nie będzie, ale cóż. Sorki jestem uzależniona od zwrotu 'no cóż'. :DDD Hmm... od czego by zacząć. Chyba wypadałoby od początku.
Wiem, że nie fajnie zachowałam się w stosunku do Was, zostawiając Was bez niczego. Jak na pewno się domyślacie, cierpiałam na brak weny. Obiecywałam Wam, że niedługo się coś pojawi, lecz nie pojawiało się nic. Dlatego tak długo nic tu nie było. Przyznam się szczerze, że odkąd cierpiałam na brak weny i nic nie opublikowałam, nie wchodziłam w ogóle na swój profil, nie czytałam komentarzy. Przychodziły mi tylko powiadomienia o gwiazdkach, które dobijały mnie jeszcze bardziej... do czasu. Od kilku miesięcy zaczyna powoli wracać wena. Narodziło się też kilka nowych pomysłów, lecz przez długi czas biłam się z myślami czy nie kontynuować przygody z pisaniem na tym profilu. Po przeanalizowaniu całej mojej twórczości kilkanaście/kilkadziesiąt miesięcy wstecz doszłam do wniosku, że to, co pisałam do końca mnie nie satysfakcjonuje. Dlatego, jeśli ktoś by chciał to mogę napisać te opowiadania od nowa, przez perspektywę dziewczyny, która ma już prawie 17 lat, a nie tak jak wcześniej 14-latki (bo tyle miałam lat, gdy ukazały się moje pierwsze opowiadania). No i cóż. Czekam na Wasz odzew w tej sprawie, w sumie jestem ciekawa czy ktokolwiek mnie jeszcze pamięta.
Teraz mam już nowy profil i tam planuję publikować swoją minimalnie dojrzalsze prace. Nadal będą o Luke'u Hemmingsie, więc hmm... dojrzalsze, ale bez przesady. :DDD
Dałabym Wam już teraz linka do mojego nowego profilu, ale na razie czekam na Wasz odzew pod tym postem. Jeśli kogoś to interesuję to śmiało pisać.
Wasza o kilka miesięcy dojrzalsza 'pisarka' (umm tssaa... chciałabym :DD),
xx
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro