Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

9

- A nie mógłbym przynajmniej ich pożyczyć? Jutro albo nawet jeszcze dzisiaj oddam! - Jimin bezskutecznie próbował od kilku minut skombinować kule, aby w jakiś sposób dostać się do domu. Nikt z personelu jednak nie chciał mu ich pożyczyć.

- To nie jest wypożyczalnia, proszę pana. Proszę wyjść, inaczej wezwę ochronę. - odpowiedziała mu lekko zdenerwowana pielęgniarka.

- A pierdolcie się wszyscy w jednym łóżku, bo na drugie was nie stać. - mruknął pod nosem, wychodząc, a raczej wyskakując z budynku.

Wypatrywał ludzi z telefonami rękach, ale o dziwo nikogo nie zauważył. Skakał tak jak głupek przez jedną czwartą drogi, kiedy w końcu zauważył faceta gdzieś swojego wzrostu z nosem w komórce. Uśmiechnął się szeroko i siedmioma skokami pokonał dzielący ich dystans.

~•~•~
Wyszedł, mimo że nie za bardzo tego chciał. Jednak skoro postanowił pytać kogoś i robić to, co ten ktoś zdecydował, trzymał się tego. Bowiem Min Yoongi zawsze dotrzymywał obietnic danych sobie. Obietnice dane innym nie były dla niego tak ważne, jak własne postanowienia.

Zastanawiał się właśnie, jakie nowe pytanie zadać nieznajomemu, kiedy ktoś wyjątkowo mocno podparł się o niego, przez co ugiął nogi. Poczuł, że powstające strupy pękły i krew zaczyna na nowo się sączyć. Zerknął na nogi. Spodnie od kolan w dół były koloru bordowego, który zaczął się teraz rozjaśniać. Nie widział tam nawet zarysu serca, nad którym gorliwie pracował. Gdyby zdjął dolną garderobę, można by było ujrzeć naprawdę piękne, prawie że idealnie wycięte serce, ale na materiale krew się rozpłynęła, gdzie tylko mogła, przez co pożądany przez chłopaka efekt nie był widziany.

- Hejka~ - niezwykle melodyjny głos zmusił Yoongiego do uniesienia wzroku znad urządzenia. Jednak zamiast widoku aniołka w ciele człowieka ujrzał niskiego chłopaczka z odstającymi we wszystkie strony włosami (nie wspominając o niewielkich odrostach), czerwoną twarzyczką i kilkoma kroplami potu na czole. - Fajne masz spodnie. - dodał po dłuższej chwili.

Yoongi patrzył na niego, zdrętwiały.

Codziennie po rozdziale
Bez znaczenia ile gwiazdek wbijecie

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro