Rozdział 53
Roxy
Spokój! Nareszcie mam spokój. Odkąd się przeprowadziliśmy mam spokój, albo przynajmniej więcej sookoju niż przedtem... Poznałam dwie miłe osóbki Dominikę i Weronikę. Będę z nimi studiowała. Dezy z tego co wiem zdobył kilku kumpli. Zarazie nam się układa. Za kilka dni mamy jechać w odwiedziny do moich i Dezego rozdziców. Boję się, że ten psychol będzie chciał nam coś zrobić. Dziewczyny pocieszają mnie i mówią żebym się nie przejmowała, że nic nam się nie stanie. Obie wiedzą o wszystkim co się działo. Ciekawe czy go wogule spotkam?
Hejka Nutki! Przepraszam za tak długi brak rozdziału, ale muszę poprawić niektóre oceny, bo cały rok uczyłam się z telefonem pod biurkiem :P
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro