Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 19

~~Kilka godzin później.

Maya cały czas była w swoim mieszkaniu z Farklem, gdy nagle zadzwonił jej telefon.

-Przepraszam czy rozmawiam z żoną Joahuy Matthewsa panią Mayą Matthews.

-Tak a o co chodzi?

-Nazywam się Federico Bensimo i jetem policjantem. Niestety pański mąż miał wypadek i zmarł zaraz po przewozie do szpitala.

-Nie nie nie to niemożliwe.-Po jej policzkach spływały tony łez.

-Bardzo mi przykro. Przyjdę dzisiaj do pani i udzielę wszystkich informacji. Do widzenia.-Powiedział policjant a Maya się tylko rozłączyła.

-Maya co się stało?

-Farkle Josh, Josh on nie żyje.-Powiedziała Maya zalewając się łzami i wtulając się w przyjaciela.

-To niemożliwe. Maya tak mi przykro.

~~Godzinę później Farklowi udało się zabrać zrozpaczoną Mayę i zajechać z nią do jej przyjaciółki by im przekazać tą tragiczną wiadomość.

-Maya? Farkle? Co się stało?

-Ri.Ri..Riley.-Jąkała się Maya.

-Josh...Josh...on,on on nie żyje.-Powiedziała Maya a po jej policzkach znów zaczęły spływać tony łez.

Cała rodzina Matthewsów był załamana nie mogli w to uwierzyć. Po ok. godzinie zapytali się w końcu jak to się stało.

-Miał wypadek samochodowy i zmarł zaraz po przyjeździe do szpitala.-Powiedział Farkle, gdyż Maya nie była w stanie. A pan Cory musiał zachować zimną krew i poinformować rodzinę co się stało.

-Maya?

-Tak.

-A dlaczego to ty zostałaś pierwsza poinformowana a nie babcia?-Zapytała jej przyjaciółka.

-Dlatego, że jestem jego żoną.-Powiedziała Maya pokazując swoją dłoń.

-Byłam żoną teraz jestem wdową.-Powiedziała Maya i jeszcze bardziej się rozpłakała i wtuliła w przyjaciółkę.

~Wieczorem do mieszkania Mayi przyszedł policjant i wszystko jej wyjaśnił. Został tam oczywiście z nią jej przyjaciel, gdyż Maya nie była w dobrym stanie. Okazało się, że gdy Josh jechał na spotkanie z klientem uderzył w jego samochód jakiś tir. Josh był w bardzo ciężkim stanie

----------------------------------------------------------------------------------------

Jest to tragiczny rozdział niestety. Tragiczna wiadomość. Bardzo przepraszam wszystkich  fanów Joshayi, lecz od początku te opowiadanie było tak zaplanowane. Chyba nikt nie spodziewał się czegoś takiego.Myślę, że będziecie czytać później kolejną część.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro