Epilog
~~Trzy miesiące później...
-Josh będziemy mieć córeczkę. Będziemy mieć małą Sabrinę. Tak się cieszyłeś.-Mówiła Maya do grobu swojego zmarłego męża, gdyż specjalnie przyleciała by go o tym poinformować.
-Kocham cię...-Powiedziała i znów odeszła.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Chciałam wam wszystkim podziękować za to, że byliście przy mnie przez ten cały czas i motywowaliście mnie swoimi komentarzami do dalszego pisania. Mam nadzieję, że będziecie teraz przy mnie w dalszej części opowiadania Maya Hart Artystka 2.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro