Avengers Chat #9
BlackStarsTS is online
Loki is online
Wanda is online
Steve is online
Laseczka😈 is online
Thor is online
Bruce is online
Clinton is online
Vision is online
Young Tony is online
Clinton: Ooo witam szanowną panią pisarkę, dość dużo cię ominęło.
BlackStarsTS: Ale ty wiesz, że mnie nic nie ominie, prawda?
Laseczka😈: Musisz mu wybaczyć, rzadko się odzywa.
Bruce: A które z nas jest najbardziej aktywne oczywiście, że Nat😊
Young Tony: Mogę wiedzieć o co chodzi? Nie jestem w temacie😋
Steve: Ty to już lepiej się nie odzywaj, bo będzie jeszcze gorzej.
A młoda dama mogła trochę sie opanować z emocjami w ostatnim czacie
BlackStarsTS: Cichaj Rogers. To ja wybieram co ma być. Mogę sprawić, że zaraz będziesz łysy, będziesz miał na sobie kostium Lokiego i będziesz gadał po francusku jednocześnie grając na harfie.
Wanda: Dodaj trochę Starkowi, chłopina się ostatnio załamał Strange siedzi z nim w jednym pokoju i go pociesza.
Thor: Ja tu nie bede się wtrącać
Loki: Nareszcie😏
Young Tony: Ktoś mi wytłumaczy w końcu kim jest ta..ten. W sumie nie wiem jakiej to jest płci, ale kim to jest?
BlackStarsTS: Chyba popełniłam błąd dodając go tutaj
Young Tony: Ta kobieta(napisała "popełniłam", więc chyba kobieta) Kim jest ta kobieta.
Clinton: Oj widzisz jak cię młody postrzega😙 Jesteś KOBIETĄ
BlackStarsTS: Obydwu wam zaraz coś zrobię.😡
Steve: Ej no, mam dosyć wojen na co najmniej miesiąc😣
BlackStarsTS: Wiecie co, przepraszam, ale potrzebuje sprowadzić tu wszystkich
Wanda: Tylko mi nie mów, że Starka też
BlackStarsTS: WSZYSTKICH niestety😐
Użytkownik BlackStarsTS dodał/a użytkownika Tony Stark do konwersacji
Użytkownik BlackStarsTS zmusił/a użytkownika Stephen Strange do konwersacji
Użytkownik BlackStarsTS zmusił/a użytkownika Peter Quill do konwersacji
Clinton: Wow, to tak się w ogóle da? XD
BlackStarsTS: Ja tam wszystko mogę
Tony Stark: Ej no, kto mnie wypieprzył z grupy?
Thor: Trochę kultury mamy tu małe dzieci
Young Tony: Spokojnie, mam już 16 lat ;)
Loki: Wow, Jesteś młody taaaaaaaki dorosły jak Tony bez zbroi
Laseczka😈: Chyba bardziej jak Quill bez mózgu
Bruce: Albo jak Quill bez spodni
Peter Quill: TO NIE BYŁA MOJA WINA
BlackStarsTS : Ta jeszcze zwala na biedne wino
Stephen Strange: TYLKO KURWA NIE TO. ŻADNEGO ZWALANIA!!!
Clinton: Dobrze, może opanujemy się, przestaniemy szukać dwuznaczności w każdym słowie i skupimy sie na najważniejszych rzeczach...
Thor: Czy tylko mi się wydaje czy ktoś nas tu ściągnął tylko dla tego, że coś ważnego się dzieje
BlackStarsTS: Taa. Nikt sie nie domyślił. Wcale rozdział nie ma dopisku "Ważne!"
I wcale nie ja was tu ściągnęłam. WCALE
Vision: Wróciłem, mam wszystko o co prosiłaś
BlackStarsTS: Ooo dzięki😍
Tony: Co to za niecne plany
Loki: To ja tu ustalam niecne plany
Bruce: Od dawna nic nie ustaliłeś
Wanda: Może przestaniecie i skupimy się na problemach
Peter Quill: Totalnie was nie rozumiem, ta babka planuje wielką akcje a wy nawet słuchać nie umiecie
Clinton: 😒
BlackStarsTS: Dobra na co ja tu jeszcze jestem. Wytłumacz im wszystko Quill. O, albo nie! Mam lepszy pomysł😏
Użytkownik BlackStarsTS dodał/a użytkownika Deadpool do konwersacji
BlackStarsTS: Było miło😍😘
BlackStarsTS is offline
Deadpool: WITAM, WITAM
Tony: Nie, prosze nie.
Young Tony: Wade?! Co ty tu...
Steve: Wiecie co, ja tam mam świeżo pomalowany pokój, więc jak coś to wołajcie.
Steve is offline
Stephen Strange: My się chyba jeszcze nie znamy. Doktor Stephen Strange.
Peter Quill: A ja jestem słynny na całe galaktyki Star Lord
Deadpool: XD. STAR LORD? TO TWOJA KSYWKA ZIOMEK? NAWET JA MAM LEPSZĄ XDDDDD
Clinton: Dlaczego ja tu jeszcze jestem?
Wanda: Też chciałam zadać to pytanie
Vision: Też tego nie wiem
Thor: Emmm. Nie żeby coś, ale my też się chyba nie znamy jestem Thor Odinson. Syn Odyna. Dalej zapomniałem kwestii... coś tam Azgard coś tam Loki to mój brat, i w sumie tyle.
Deadpool: TROCHĘ MAM WSZYSTKIE IMIONA W DUPIE, WIĘC TO JA SIĘ PRZEDSTAWIE. WADE AKA. DEADPOOL. PASI?
Tony: Pasi
Clinton: Pasi
Laseczka😈: Pasi
Peter Quill: Pasi
Thor: Pasi
Loki: Konik
Clinton: I znowu spierdoliłeś robotę 😂😂😂
Tony: Clint! Wyrażaj się, tu jest moje dziecko!
Vision: Ekhm Panie Stark wszystko w porządku? Trochę Pan no... no
Tony: Przepraszam, że staram się być dobrym rodzicem
Wanda: Wzywajcie lekarza szybko!
Stephen Strange: 😒
Wanda: Ups, no tak. Panie Strange szybko! Anthony Edward Stark zaczyna majaczyć! Co się dzieje, czy to już teraz go żegnamy, mam zamawiać trumnę?
Tony: Bardzo zabawne. BARDZO. A może ja się zmieniłem, chcę zostać lepszym człowiekiem...
Stephen Strange: Możecie już wzywać grabarza. Serio to zaawansowane stadium "pieprzygłupoty" Rzadko kto z tego wychodzi.
Laseczka😈: Tego typu żarty są już nie śmieszne
Stan Lee: Co ty tam wiesz o śmieszkowaniu kobieto
Tony:😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮
Steve: CO?! ŻE JAK?! EJ CHWILA CO JA TU ROBIE?
Thor: Jak to ogólnie możliwe?
Stan Lee: Wszystko jest możliwe
Stephen Strange: Prawdę mówiąc to nie, nie wszystko jest możliwe.
Wanda: Z doświadczenia wiem, że nie wszystko😉
Tony: Serio, nie wszystko jest możliwe. Jest wiele żeczy, których nie da się zrobić.
Loki: Na przykład nie da się nauczyć ortografii niektórych osób😎😎😎
Stan Lee: Oj nie ja wam pokaże, ja wam dam wy młode szczyle!! Nigdy nie wolno wątpić, trzeba biec po swoje marzenia!!!
Tony: Bez urazy, ale to prze.kla..wa.e
Wanda: Co do..y tat.ś si...ę za.in..a c..o si.ę...
Tony: Ejjj chwi...a co si...ę dzie..
Stan Lee: Teraz Wam pokaże mua ha ha !!!
C.D.N.
~StanLee
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro