Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Chat 97

Clint:ludzie

Eddie:czego ty znowu chcesz?

Clint:co taki oschły?

Eddie:pewien symbiont obudził mnie o 4 nad ranem bo zachciało mu się czekolady a potem przez tą czekoladę nie mogłem zasnąć

Venom:sorrki

Clint:znam to uczucie

Clint:dobra część z was może mnie znienawidzić

Clint:ale

Clint:mój shiperski umysł stworzył dziwne shipy

Tony:a jakie?

Clint: rick i  bruce

Tony:co? Hahahaha

Thor:dawaj nazwę

Clint:Brick

Rick:Clint jesteś niemoralny

Clint:wiem

Rick:masz jeszcze jakieś?

Clint:symbrok

Eddie:co? Ja i venom?

Venom:może i jesteśmy jednością ale razem nie jesteśmy

Peter:hahaha

Eddie:morda pasorzycie

Clint:Peter x Wade

Peter:nie

Wade:sorry ale nie

Venom:hahaha

Eddie:i kto się śmieję ostatni?

Loki:DOŚĆ

Loki:to staje się już nudne

Eddie:co?

Loki:Ta wasza wojna

Loki: Peter mi się żali jak go denerwujesz co już mnie wnerwia

Clint:wsumie to ty, Rick, Wade i parę innych osób lubią i Petera i Eddiego

Loki:no właśnie a on jeszcze każe nam wybierać po kogo jesteśmy stronie

Tony:było fajnie widzieć jak coś tam się kłucą ale to nie jest już fajne

Peter:no to niech mnie przeprosi

Loki:niby za co Peter powiedz?

Loki:TY TO ZACZOŁEŚ DO CHOLERY

Clint:racja

Backy:no potwierdzę bo widziałem

Loki:WŁAŚNIE TY TO ZACZOŁEŚ A CHCESZ PRZEPROSIN

Rick:ooo loki zły heh

Rick:ale lokes ma rację Peter

Peter:no dobra przepraszam Eddie za to i ciebie venom też, popełniłem błąd

Eddie:spoko, wybaczam

Venom:też

Peter:loki jesteś zły?

Loki:Już nie

Loki:choć połazić po mieście

Peter:idę

Clint:ej Wade, Eddie

Eddie:co

Wade:no co tam?

Tony:wy mieszkacie w San Francisco?

Eddie:tak

Wade:nom

Tony:to co do cholery robicie co chwilę w Nowym Yorku?

Eddie:a tak sobie jestem

Wade:no ja też

Rick:heh ja też czasem

Rick:zepsułeś mi mózg Clint

Clint:czym?

Rick:symbrok i spiderpool

Eddie:a kisz

Venom:spalić to

Anny:heh

Eddie:cichaj

Anny:nie

Clint:mnie ciekawi jedno

Anny:czy kiedyś w święta natknęli się na jemiołe?

Clint:tak

Anny:ja raz im to zrobiłam

Tony:jak

Anny:odsunęłam się w tym momęcie kiedy Eddie wszedł pod jemiołe

Clint:był buziak?

Anny:tak

Natasha:ooo

Tony:to ty żyjesz

Natasha:a czenu bym miała nie żyć?

Tony:bo nie jesteś aktywna

Natasha:idiota

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #hulk#marvel