Chat 77
Rick:o jacie w gacie, wam się wczoraj nudziło?
Shuri:dołączam się do pytania
Clint:no trochę
Rick:idę zjeść lody
Shuri:jakie?
Rick:bananowe
Shuri:kocham lody bananowe
Rick:ja też
Shuri:robimy banana skład
Rick:tak kto jeszcze dołącza
Jessi:ja
Clint:i ja
Rick:ej shu
Shuri:no co tam?
Rick:kiedy mam egzamin na strażnika?
Shuri:za miesiąc
Rick:a nie za dwa?
Shuri:nie
Rick:cholera
Shuri:w następnym tygodniu widzę cię cały czas w wakandzie będzie trening potem dwa tygodnie przerwy i tydzień przed egzaminami też trening
Rick:dobrze
Clint:co za egzamin?
Rick: egzamin na strażnika
Tony :spoko najwyżej nie zdasz
Clint:właśnie spoko
Shuri:grrr
Clint:tasha ratuj
Tasha:to tylko Shuri nie ma się czego bać
Rick:choć z drugiej strony
Tasha:z jednej strony jest cute ale z drugiej potrafi nieźle przywalić
Rick:ja już doświadczyłem
Shuri:aż tak mocno nie walłam
Rick:wiem
Clint:oho czas na taktyczny odwrót
Rick:XDDDD
Shuri:dzięki za, zrobienie rekomendacji Nat
Tasha:spoko ktoś musiała utemperować tego głupka z łuczkiem tłuczkiem
Rick:XDDD
Rick:a jak już rymujemy
Rick:HULK KULK
Bruce:....
Bruce:głowa nie boli?
Rick:już nie
Bruce:właśnie widzę
Red:właśnie uświadomiłem sobie jedno
Rick:co?
Red:nie było nas trzy miesiące a jak wracamy do miasta Jean jest ze mną a skar z Betty a mieszkańcy miasta nie widzą co się odwala
Rick:racja
Jean:mnie to wisi i powiewa
Bruce:jeszcze jedno się zmieniło
Jean:co?
Rick:niewiadomo kto biega po miesicie w stroju tygrysa ludzie mieli wtf na twarzach
Shuri:...
Rick:no cień zatakował a wolę żeby nie wiedział że to ja jestem tym tygryskiem bo już kiedyś było blisko żeby przejoł kontrolę
Clint:też bym tak zrobił
Rick:czenu devil wygląda jak by przed chwilą został zatakowany przez śmieciowego potwora?
Jean:bo wytarzał się w błocie a potem w śmieciach
Bruce:red czas go umyć
Red:racja choć Groszek
Bruce:idę ide chwila
Clint:Groszek?
Rick:on tak go już nazywa
Rick:jeszcze jest sałaciak
Clint:oni się lubią? Bo jakoś nie wygląda
Rick:to skomplikowane
Rick:devil za cholere nie da się umyć
Rick:idę im pomuc nara
Clint:pa
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro