Chat 7
Star-lord:ludzie padne tu zaraz ze śmiechu
Clint:Czemu?
Star-lord: no bo ja, Drax i Rocket poszliśmy pić do baru i oni się upili i drą japy jak oszaleli
Gamora:wstyd mi za was
Star-lord:no co ja poradzę że to debile
Gamora:gdzie jesteście przylecimy po was
Star-lord:tak właściwie niewiem gdzie jesteśmy bo nas wywalili z baru i gdzieś poszliśmy
Gamora:PETER
Star-lord:co miałem robić jak oni zaczeli gdzieś iść stać jak kołek?
Gamora:czasem nienawidzę was
Nebula:namierze was i po was przylecimy błagam nie ruszajcie się z tamtąd
Star-lord:nic nie obiecuje
Gamora:jak się z tamtąd ruszycie to was ukatrupie
Tony:ej bo w salonie jest jakaś dziwna mucha
Natasha:o boże muchy nie widział
Tony:ale ona jest większa od zwyczajnej i do tego zielona
Pietro:potwierdzam słowa Starka ta mucha jest zielona
Loki:zabić się jej nie da
Natasha:chciałeś ją zabić?
Loki:no bo mnie już wnerwiała a jak chciałem ją zabić łapka na muchy na niej się złamała
Pietro:eeee... Bruce ją teraz złapał i wzioł
Tony:on coś wie
Natasha:mucha jak mucha może poprostu znalazł ją albo coś
Tony:tasha ty coś wiesz?
Natasha:ja? Nie
Clint:Baner ma swoje zwierzątko 😂
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro