Chat 30
Natasha:
Natasha:aww patrzcie na mojego ukochanego
Natasha:on jest uroczy
Natasha:brakuje mi powietrza
Natasha:help
Clint:XDDD
Clint:@Bruce twoja kobieta potrzebuje pomocy usta usta
Bruce:Już do ciebie idę Nat
Natasha:pośpiesz się
Clint:jest okej Nat?
Natasha:tak
Red:ale szpetna morda XD
Bruce:i wice wersa
Red:przeciesz wiesz ze żartuję
Bruce:wiem wiem
Red:ej a gdzie Jones?
Bruce:niewiem
Jean:też niewiem
Red:ani skara ani Jonsa
Bruce:do ricka możemy napisać gdzie jest i czy jest z nim skar ale jeśli nie ma będziemy musieli go szukać
Tony:to on nie ma telefonu?
Bruce:kiedyś ciągle rozwalał więc teraz nie ma
Red:@rick
Rick:co chcesz?
Red:jest z tobą skar?
Rick:no tak jakby
Red:co to znaczy tak jakby
Rick:bo poszłem z nim na miasto i nachwile spuściłem z niego wzrok i go nie było
Red:czyli go zgubiłeś?
Rick:tak
Red:szukaj go
Tony:z tego co wiem skar jest już dorosły
Bruce:tak ale trzeba go pilnować żeby nie zrobił jakiejś głupoty
Red:zwłaszcza że nieraz rozwala różne rzeczy
Rick:jak to powedział kiedyś skar,, skar nie lubić technomonologi,,
Rick:o znalazł się
Rick:poszedł kupić lody
Bruce:nie rozwalił nic po drodze?
Rick:nie
Rick:wracamy do wieży
Clint:ej Rick
Rick:co?
Clint:wpadniesz do mnie na weekend na farmę?
Rick:z chęciom
Tony:po co ci on na farmie?
Clint:moje dzieciaki obejrzały w telewizji akcje z abominacją no i...
Laura:chciały by poznać a bomba bo mówiły że jest fajny
Rick:z chęciom poznam wasze dzieci
Crystal:Rick jestem już w Nowym Yorku
Rick:Już do ciebie lecę kochanie
Crystal:nie mogę się doczekać
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro