Rick:ZABIJE, UKATRUPIE

Tony:a tobie co?

Rick:KTOŚ DOLAŁ MI FARBĘ DO WŁOSÓW DO SZAMPONU

Tony:no i?

Rick:NO I MAM NIEBIESKIE WŁOSY

Tony:wyłącz tego capsa bo wali po oczach

Bruce:wielkie halo w śmietniku znalazłem opakowanie po tej farbie zniknie po miesiącu

Wanda:fajnie wyglądasz w niebieskich włosach

Rick:dzięki

Clint:ludzie mam nowy ship

Wanda:jaki?

Clint:Stacky

Bruce:Steve i Backy?

Clint:kto pomaga mi z nimi

Wanda:ja

Shuri:pomogę

Rick:też pomogę jeśli ty pomożesz mi z moim shipem @Clint

Clint:widzę że trafiłem na shipera

Clint:dawaj ten ship

Rick:shered

Rick:she hulk i red

Clint:spoko pomogę

Tony:ej Bruce Clint przciągnoł ricka na swoją stronę shipowania

Bruce:to źle się skończy Rick

Rick:spokojna twoja rozczochrana nic się źle nie skączy

Bruce:ta a ja niejestem hulkiem

Rick:uda się

Bruce:chyba she hulk uda się ciebie sprać

Rick:nic mi się nie stanie zobaczysz oni jeszcze będą razem

Clint:widzę że się nie podajesz

Rick:ja nigdy się nie podaje

Bruce:ta i zawsze pakujesz  się w kłopoty

Pietro:ej Rick

Rick:co?

Pietro:mogę pożyczyć rakietową deskę?

Rick:tylko jej nie rozwal

Pietro:nie rozwale

Tony:jaką rakietową deskę?

Rick:deska która lata

Tony:takie coś wogule jest?

Rick:jest agenci miazgi je mają

Tony:po co?

Loki:pocą to się nogi nocą

Tony:cichaj jeleniu

Loki:sam jesteś jeleń

Tony:no chyba nie

Loki:no chyba zaraz cię w niego zamienię

Peter:loki

Loki:żartuję

Peter:idziesz razem ze mną i rickiem na pizze?

Loki:okej