Chat 129
Rick:ej a stark żyje?
Stephen:żyje ale jest w szpitalu
Steve:najpierw go Backy pobił a potem venom
Rick:stark przeżył spotkanie z venomem? Jak?
Stephen:wzioł palnik to Venom uznał że nie warto
Venom:tym razem go oszczędziłem
Russell:hahaha
Ellie:a ty z czego tak się śmiejesz od kąd z kuchni wróciłeś
Russell:magneto wzioł metalowe blachy i na nich lewitował w kuchni w tym swoim stroju a jak spadł z nich hahahaha to leżał na podłodze i wydał z siebie dźwięk jak konający wieloryb
Ellie:hahahah
Wade dodał/a użytkownika Ororo Munroe
Wade zmienił/a nazwę Ororo Munroe na Storm
Storm:co to za grupa?
Wade:bochaterów czy coś
Storm:Czemu Logan jak zobaczył że tu jestem to prychnoł i wyszedł z pomieszczenia?
Wade:bo Logan to głupi pies
Storm:dalej macie konflikt?
Wade:on zaprzepaścił nasz spokój
Storm:emmm okej
Tony:jakie masz moce?
Wade:nie odpowiadaj mu
Storm:Czemu?
Wade:bo to idiota na jego pytania się nie odpowiada
Tony:ty jesteś idiotą
Wade:a mam iść do tego szpitala i cię dobić?
Tony:nie
Rick:jakie masz moce jako mutant?
Wade:jemu, odpowiedź on jest spoko, oprócz srarka to każdy jest spoko
Storm:kontroluje pogodę
Rick:czyli naprzykład jak jest słońce możesz zrobić deszcz?
Storm:dokładnie
Rick:super
Strom:mogę na kogoś pioruny też zesłać
Thor:wypraszwm sobie tylko ja mogę zsyłać na kogoś pioruny
Loki:Thor się na puszył i wydaje dźwięki jak konający wieloryb albo wieloryb podczas Godów nie znam się na wielorybach
Storm:ooo czyżby Thor syn odyna
Thor:tak
Storm:miło poznać
Clint:😲
Rick:nawet się nie waż
Clint:ale to ma przyszłość
Rick:bóg i mutant no niewiem
Erick:co?
Rick:nie wnikaj
Eric:nawet niemam w co i kogo
Wade:a Charles?
Eirc:ale co Charles?
Wade:nieważne
Clint:czyli żadnych shipów?
Rick:możesz sobie shipować
Clint:ok
Eddie:wiem że to co teraz napisze i dodam osobę będzie głupie ale ciul z tym
Venom:nasze życie nasze zasady
Clint:co wy kombinujecię
Eddie Brok dodał/a użytkownika Drejk Carton, rajot
Clint:albo oszaleli albo im mózg wyprali
Drejk:albo poprostu nie jestem zły bo zrozumiałam że to było głupie i bym zrobił to co kiedyś thanos
Tony:nareście zmondrzał
Venom:radzę go nie obrażać a raczej rajot ergo oni to jedność więc lepiej ich nie obrażać bo rajot ci nie popuści
Rajot:mogę go zjeść?
Venom:uwież nie jest smaczny wogóle
Rajot:z taką mordą na pewno nie jest
Rick:czyli drejk jest dobry?
Eddie:nom
Loki:nie tylko ja się nawróciłem
Tony:morda Laufeyeson
Loki:tobie nie dość że dostałeś on Barnesa i venoma to chcesz oberwać odemnie?
Peter:DOŚĆ OBOJE
Loki:dobrze
Tony:dobra
Flash:rajot to też symbiont?
Eddie:nom
Rajot:a ty to?
Flash:agnet venom
Venom:ja jestem jedyny niepowtaelrzalny gh
Flash:ty jesteś z kosmosu a mój symbiont z laboratorium
Rajot:ale jest podobny do nas?
Flash:no tak tylko nie gada i nie zjada nikomu głów
Drejk:jakiś koleś siedzi mi na szybie
Ben:to ja albo spider-man niewiem oboje siedzimy na ścianach fundacji życia
Drejk:po jakie licho?
Ben:nudzi nam się a tak to mamy lepszy widok
Eddie:Parker jeszcze raz będę mieć sieć na mordzie to pożałujesz
Peter:sorry🙄
Ben:nie zaczynaj bo potem narzekasz
Bruce:a wy znowu macie konflikt?
Eddie:tak
Bruce:jak nie tony z rickiem albo z lokiem to ty i Peter
Rejot:wogóle co wy robicie na tym dachu @venom
Venom:hydra mnie kurwa atakuje pomugł byś bo tych kanalia jest chyba, z 50
Rajot:Już idę mięczaku
Venom:jak się ich pozbędę pożałujesz
Rajot:ta jasne
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro