Chat 123
Peter:tato
Tony:o co chodzi młody
Peter:ciocia mey wyjeżdża na miesiąc no i niechce nas zostawić samych w domu
Mey:po tym jak raz was zostawiłam samych i zrobiliście pobojowisko z domu wolę nie ryzykować
Ben:ja w tym udziału nie brałem
Mey:czy chłopcy mogą zamieszkać przez miesiąc u ciebie tony?
Tony:Peter i tak prawie ciągle jest w wieży to co mi tam że będzie jeszcze 4
Tony:zgoda
Peter:UwU dzięki
Cho:a ja i tak albo będę w szkole albo na patrolu albo coś
Ben:weź nie bądź takim kujonem
Ben:ja pierdziele brzmię jak flash
Flash:jestem dumny
Mey:miej na oku Mailsa i flasha bo lubią sprawiać problemy
Tony:rozumiem rozumiem Mey
Ava:czyli będziesz w stark Tower?
Ben:ta ale raczej nie będzie mi się chciało tam siedzieć albo i będzie chciało
Ava:okej rozumiem
Star-lord:ale tu jest spam boże
Peter:witam
Star-lord:o witaj mój imieniu
Peter:mogę się o coś zapytać?
Star-lord:oczywiście, pytaj
Peter:jak to jest być strażnikiem galaktyki?
Star-lord:super jest nim być, a ty jesteś strażnikiem ziemi?
Peter:no tak trochę
Gamora:po co ja tu wogóle jestem?
Star-lord:no egzystujesz sobie
Gamora:a mam zniszczyć twój mp3?
Star-lord:Już jestem grzeczny
Eddie:🖤
Venom🖤
Anny:🖤
Rick:aha?
Clint:wogóle kto wygrał walkę?
Rick:nikt
Rick:bili się z kilka godzin i się im znudziło
Wade:ja pierdole Logan to pierdolony pies, nie mogłem kurwa wygrać nie mogłem, ja pierdole
Steve:Wade język
Wade:kibel nim wyliż a nie mi każ nie przeklinać do chuja Wacława
Steve:....
Rick:o boże xdddddd
Rick:za każdym razem jak on klnie to mnie to śmieszy
Eddie:naprzykład,, no kurwa jego pierdolona mać, mój jebany mały paluszek, *i wede znowu kopie w szafkę *no kurwa mać jebana szafa jak cie kurwa zaraz wyrucham, kurwa,,
Rick:to mnie najbardziej śmieszyło
T'Challa:kto chce przyjechać do wakandy?
Rick:ja
Peter:ja
Tony:a ty szkoły nie masz?
Peter:a no tak niestety nie mogę
Tasha:ja jadę
Bruce:ja też
Bucky:ja też
T'Challa:ktoś jeszcze ?
Sam:ja jadę kochany
T'Challa:okej
Clint:salla
Rick:salla salla
Eddie:shiperzy się odezwali
Clint:cichaj Brock
Eddie:a chcesz stracić głowe?
Rick:dobra ja mam wrażenie że venom pisze to za ciebie
Eddie:czasem🙂
Rick:dobra kto pisze, Eddie czy venom
Eddie:domyśl się 🙂
Rick:grrr
Rick:mam dość nie biorę udziału w tych gierkach
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro