Dzień dobry wszystkim, miłego dnia lub wieczora 😊
~~~

Wpis 3

Wygląda na to, że znaczna ilość taśm nie jest związana z nagrywanym przez nas filmem. Najwyraźniej Jin zaczął nagrywać wszystko, co robił. Zachowywał się dziwniej niż zwykle. Nawet jak na niego. Zebrałem około tuzina taśm takich nagrywek. Tym razem na filmiku zobaczyłem dość zgrabne nogi Seokjina. I mean, od zawsze mi się podobał, jednak byłem zbyt wielką ciapą, żeby mu to powiedzieć. Nawet nie jestem do końca pewny, co robił. Przypuszczam, że coś rysował, bo słyszałem w tle szelest kartek. Musiał robić to w pośpiechu lub przerażeniu, bo jego ruchy wydawały się dość agresywne jak na spokojnego Kima.  O widzę kartkę! Czyli miałem rację! Nagle Jinnie poderwał się z miejsca, jakby coś zobaczył. Tylko co to mogło być? Gdzieś zniknął i znowu się pojawił. Znowu bazgru, bazgru i fragment urwany.
Kolejny fragment to jak starszy wygląda przez okno w poszukiwaniu czegoś. Jeszcze następny to Jin kupujący w sklepie kolejne taśmy. Dobra, nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Wszystko jak na razie wskazuje na to, że Seok zwariował. Znowu urwanie filmiku i od razu kolejny. Czy on nagrał z cztery filmiki na jednej taśmie? Teraz przynajmniej go widać. Wygląda jakby czegoś szukał w necie. Tylko czego? Boziu, słońce, czy ty nie możesz ułatwić mi sprawy i pokazać czego żeś do jasnej cholery szukał? Podskoczyłeś w miejscu, jakbyś usłyszał jęczenie ducha. Czego ty się tak boisz Jin? Wyglądasz na cholernie wystraszonego! Co raz bardziej mi się to nie podoba. Okej, wkładasz nową taśmę do kamery i co teraz? Czego ja się spodziewałem... Znowu urwanie filmiku. Znowu jakiś przerywnik, jakim był fragment zielonego lasu i teraz znowu ty, jak prowadzisz auto... Zaczynam się zastanawiać, co mnie czeka w dalszych częściach. Twoje zachowanie jednak zaczyna mnie przerażać.  I ponownie inna nagrywka. Kolejny raz wyglądasz przez okno, jakbyś kogoś szukał, lub jakby ktoś cię prześladował. Co tu się odkurwia do jasnej anielki?  Na tych nagraniach nie było nic istotnego. Wiem jedno. Z jakiegoś powodu chciałeś nagrywać wszystkie swoje działania Jinnie...
Muszę wam ludziska powiedzieć, że fragment z wpisu 1 był jak dotąd najlepszym tropem, jaki miałem.